,,Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat"
Mikołaj Marcela w swojej najnowszej publikacji po raz kolejny porusza temat szkoły i tego jakie można wprowadzić w niej zmiany.
Autor już od samego początku podpiera się licznymi badaniami, literaturą, filmami i od tych odniesień w płynny sposób przechodzi do swoich wniosków. Już od dawna wiadomo, że wstawanie przez dzieci i młodzież na 8 rano do szkoły znacząco obniża ich wydajność. Odbiorcy są zaspani, niedokładnie przyswajają nowy materiał, zwłaszcza, jeśli są typem sowy.
Nie można także zaprzeczyć, że nowego materiału jest za dużo i nie ma możliwości, by uczniowie byli w stanie wszystko sobie systematycznie powtarzać. Badania przeprowadzone w zagranicznej szkole pokazały, że przeprowadzenie tego samego testu (bez niektórych zadań) po 3 miesiącach wakacji spowodowało, że wyniki były o wiele słabsze.
Mikołaj Marcela po raz kolejny pokazuje, ze tyle godzin nauki nie sprzyja efektywności dzieci, muszą one często wstać skoro świt, zwłaszcza wtedy, gdy mieszkają np. na wsiach i przez wiele godzin pracować w szkole i później po powrocie do domu. Wyniki egzaminów, oceny z testów nie są miarodajną oceną wiedzy danego ucznia.
,,Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat" Mikołaja Marceli to jedna z tych pozycji, która proponuje porządek zmian i tylko od nauczycieli/rodziców zależy czy zechcą je wdrożyć w życie.
Zapowiada się ciekawie. Na pewno komuś polecę, ale może i sama przeczytam.
OdpowiedzUsuńJaki byly ale jednak nauczyciel ciężko mi soe do niej odnieść bez przeczytania całości
OdpowiedzUsuńNa pewno chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy temat, choć oczywistym jest, że szkoła uczy wszystkiego i nie stawia na indywidualność i kreatywność. To chyba problem systemu edukacji na całym świecie.
OdpowiedzUsuńLinia programowa nie spotyka się z moją krytyką, ale właśnie sposób nauczania.
UsuńOstatnio w TV chyba mówili o tej książce i chyba się na nią kusze
OdpowiedzUsuńAutor wydaje naprawdę wartościowe pozycje, więc warto.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, ze szkoła niszczy ludzi.
OdpowiedzUsuńByłam osobą, która się o tym przekonałam na własnej skórze, dlatego z chęcią sięgnę po tą ksiażkę.
Zawsze mnie zastanawiało to odgórne narzucanie, jak coś interpretować, choćby w poezji.
UsuńDoceniam przeprowadzone badania, przyjmuję ich wyniku, ale czy uwzględniono również podział na skowronki i sowy?
OdpowiedzUsuńTak, autor poruszył też ten temat.
UsuńDobrze, ze ktos porusza ten temat, bo to wazne i w koncu trzeba cos z tym zrobic :)
OdpowiedzUsuńLubię sięgać po takie książki, by mieć trochę szersze spojrzenie na pewne sprawy.
OdpowiedzUsuń