,,Dobrowolski i skarb z Meroe"
Lubię przeglądać sobie, czy nie ukazało się coś nowego autorów, których znam. Ucieszyłam się, gdy zauważyłam, że pojawiła się nowość Artura Pacuły. Tym razem przenosimy się do czasów powstania, a następnie poznajemy syna powstańca, który staje się głównym bohaterem i wyrusza jako inżynier do Egiptu. Tam poznaje pewną damę i zostaje wciągnięty w sprawę związaną z poszukiwaniem skarbu. ,,Dobrowolski i skarb z Meroe" to zupełnie nowa fabuła, czyta się lekko, z dość sporym zainteresowaniem, jednak i tak odnoszę wrażenie, że druga seria autora znajdzie większe rzesze odbiorców. Tej nie odradzam, ale warto przygotować się na nowy wymiar fabularny.
Moja ocena: 4.5/6
To może być interesujące spotkanie z książką. 🙂
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic podobnego, czuję się nawet zainteresowana.
OdpowiedzUsuńNie znam autora, ale przyznam że to nie moje klimaty ;) Choć nie ukrywam, że poszukiwanie skarbu i elementy detektywistyczne mogłyby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńW klimatach bazujących na tajemnicy łatwo się odnajduję. :)
UsuńNa pewno można miło spędzić czas z taką lekturą, choć różni się od innych utworów autora.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale na razie nie planuję jej czytać.
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora, ale brzmi niezle,wiex chętnie zajrzę do ksiazki :)
OdpowiedzUsuńNie znam fabuły i nie czytałam poprzednich książek autora. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie do końca moje klimaty. Autor też mi nic nie mówi, ale wiem, komu mogę podesłać ten link
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawe spotkanie z książką, może nie teraz, bo wiele innych tytułów czeka, ale za jakiś czas chętnie się za nią wezmę. :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę ani autora, ani jego książek, choć tematyka powstania i samego pobytu w Egipcie może być ciekawa :) Kinga
OdpowiedzUsuń