Piotr Bojarski to autor kilkudziesięciu publikacji, głównie z tematyki wojennej oraz kryminałów. Postanowiłam skusić się na lekturę jego najnowszej pozycji - ,,Coraz ciemniej w Wartheland".
Opisane wydarzenia Kraju Warty mają miejsce od września 1939 r. aż do lipca 1946 r. w epilogu. Poznajemy Polaków, którzy postanawiają nie czekać biernie, tylko powziąć walkę z okupantem na miarę swoich możliwości. I tak, Franciszek Witaszek, doktor medycyny z Poznania staje na czele siatki odpowiadającej za zarażenia bakteriami. Obawiając się o los swojej rodziny - żony i piątki dzieci musi być szczególnie ostrożny, za działanie na niekorzyść Niemców grozi przecież kara śmierci!
Rodzice Wilhelmine Gunther to małżeństwo mieszane, ojciec jest Niemcem, matka Polką. Dziewczyna jednak czuje się Niemką, do czasu aż na mocy ówczesnego prawa zostają zabronione związki między rasowe i z miłym sercu Antonim Jagłą, Polakiem, musi spotykać się potajemnie. Czy kobieta widząc dalsze posunięcia okupanta nadal pozostanie wierna ,,swojemu narodowi"?
Ciekawą postacią jest także zdawałoby się prosty robotnik Antek Ślepok, który ze swoim koniem Siwką zajmują się rozwożeniem zamówionego towaru. Mając na utrzymaniu żonę i dzieci decyduje się przystąpić do podziemia i walczyć na miarę swoich możliwości. Jak jednak wiemy, nie zawsze wszystko kończy się tak, jak byśmy to sobie wymarzyli.
Piotr Bojarski stworzył niezwykle poruszającą historię trójki zupełnie obcych sobie ludzi, Polaków, tych, którzy za wolną Polskę oddaliby wiele. Dzięki retrospekcjom i wątkom autentycznym mieliśmy wrażenie, że nie sposób odłożyć tę książkę bez przeczytania jeszcze kolejnej strony. Albo kilkudziesięciu. Niezwykle wciągająca opowieść o ludziach z Kraju Warty, którzy w momencie próby nie zawahali się i podjęli walkę z okupantem. Nie zabrakło także opisania działań niemieckich i zemsty Arthura Greisera. Ale tę historię polecam Ci poznać już bliżej samemu.
,,Coraz ciemniej w Wartheland" to pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników literatury wojennej. Fabuła została tak poprowadzona, że Piotr Bojarski zdecydowanie zalicza się do tych autorów, których pozostałe publikacje przeczytam z ogromną przyjemnością. Polecam!
Moja ocena: 5/6
Książka pisana na faktach? Jestem nią bardzo zainteresowana!
OdpowiedzUsuńWojenne książki bardzo lubi czytać mój teść, zapytam czy o niej już słyszał. Ja raczej po takie nie sięgam, mam niechęć jeszcze ze szkoły średniej
OdpowiedzUsuńDobrze, że są retrospekcje, gdyż to dobry zabieg w tego typu książce.
OdpowiedzUsuńLiteratura wojenna cieszy się sporym zainteresowaniem, często po nią sięgam.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze książek Autora, ale wygląda na to, że któremuś tytułowi wypadałoby dać szansę :)
OdpowiedzUsuńMiłośnicy proza autora na pewno będą tą premierą zachwyceni.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze nic tego autora, ale oczywiście o nim słyszałam. Może nadarzy się okazja, by coś przeczytać.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie przepadam z literaturą wojenna, ale moi znajomi lubią takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńWątki wojenne mają to do siebie, że zawsze znajdą swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję zapoznać się z tą powieścią, świetna pozycja.
OdpowiedzUsuńTym razem nie moje klimaty czytelnicze.
OdpowiedzUsuń