Nie za często sięgam po typowe poradniki, choć w ciągu ostatnich kilku miesięcy to się nieco zmienia. Postanowiłam dać szansę tej pozycji.
Karolina Szaciłło była mi znana już wcześniej ze swoich kulinarnych pozycji, które wydała z mężem Maciejem. Tym razem do głosu dochodzi podróż w głąb siebie, odkrywanie swojej kobiecości, zaglądanie we własne wnętrze. Do treści typowo relacyjnej napisanej prostym językiem dochodzi mnóstwo zdjęć i zadania do wykonania.
,,Jestem kobietą" Karoliny Szaciłło to pozycja promowana jako poradnik, jednak nie do końca sztampowo trzyma się tego gatunku. To raczej opis przeżyć autorki i jej droga do miejsca, w którym obecnie się znajduje. Przyjemnie spędziłam czas z tą publikacją.
Moja ocena: 5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Może być ciekawe, jeśli zaczyna się przygodę z byciem panią domu:)
OdpowiedzUsuńZdarza mi się sięgać po poradniki, choć nie zawsze kieruje się tym, o czym piszą. Aczkolwiek ta pozycja wydaje się ciekawa, więc w wolnej chwili mogłabym się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńMnie poradniki jakoś nie podchodzą, choć czasem dam się na jakiś skusić, aby poznać sposób przedstawienia danego tematu. :)
UsuńZdecydowanie nie moje klimaty, ale muszę przyznać, że bardzo lubię Twoje recenzje. Krótko i na temat.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po poradniki i naprawdę nie mam pojęcia, co autorka chce nam doradzić. I co ja mogę ze swojego wnętrza wyciągnąć poza jelitami i wątrobą? ;)
OdpowiedzUsuńO, na tą chętnie się skuszę
OdpowiedzUsuńWarto czasem sięgnąć po tego typu książki, ponieważ poznając doświadczenia innych możemy wiele wynieść z nich dla siebie. Bardzo chętnie przeczytam poradnik Pani Karoliny.
OdpowiedzUsuńKsiążka już u mnie. Nie miałam jednak jeszcze czasu do niej zajrzeć.
OdpowiedzUsuńBardzo przypadła mi do gustu ta lektura, taki niebanalny zapis klasyfikowany jako poradnik.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, abym spotkała się z książką, klimatycznie raczej nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuń