Wydawnictwo: Harper Collins
Data wydania: 2020
W Polsce zostało wydanych kilka serii Karin Slaughter. ,,Milcząca żona" jest jednym z tomów, jednak nie przeszkadza to w odbiorze lektury.
Osadzony siedział w więzieniu, jednak przyznał, że to nie on popełnił zbrodnie, o które go oskarżano. Policja postanowiła raz jeszcze przyjrzeć się tej sprawie. To, co okazało się na samym końcu było dla wszystkich niezwykle zaskakujące.
Nie czytałam poprzednich tomów, jednak w niczym nie przeszkodziło mi to w przeczytaniu tej części i radości z lektury. Nieco obawiałam się, że nie zdążę w dzień zapoznać się z całością, jednak były to bezpodstawne przypuszczenia.
Akcja dzieje się kilkuwątkowo, tak naprawdę mamy do czynienia z kilkoma narratorami i sprawami, które nigdy mogą nie zostać rozwiązane. Z olbrzymią niecierpliwością wyczekiwałam zakończenia by dowiedzieć się, kto faktycznie był odpowiedzialny za bestialstwa na młodych kobietach.
,,Milcząca żona" Karin Slaughter to kryminał w najlepszym wydaniu. Nie sposób oderwać się od lektury przed przeczytaniem jej ostatniego zdania.
Moja ocena: 5/6
Skoro według Ciebie ,,Milcząca żona" Karin Slaughter to kryminał w najlepszym wydaniu., to ja w takim razie chętnie poznam go bliżej.
OdpowiedzUsuńJa też pewnie czekałabym na rozwiązanie zagadki w zakończeniu.
OdpowiedzUsuń