Smerfy kojarzą mi się przede wszystkim z bajkami, które były emitowane lata temu w Wieczorynce. Od pewnego czasu zapoznaję się jednak z komikami z tymi bohaterami.
Smerfy lubiły zajmować się swoją wioską, jednak w pewnym momencie doszło do tego, że po kilka Smerfów dziennie znikało na całe dnie. W końcu postanowiono przeprowadzić w tej sprawie śledztwo i wyszło na jaw, czemu poświęcają swój czas.
Komiks tym razem składa się z jednej historii, która jest długa i niesamowicie ciekawa. Pokazuje ona, że tak naprawdę nasze ułudy marzeń mogą przesłonić to, co naprawdę powinno być dla nas ważne.
,,Smerfy i maszyna snów" to komiks, który czyta się bardzo szybko i ze sporą przyjemnością. Nie żałuję, że się z nim zapoznałam.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
hej dzieci jeśli chcecie... Bajka ponadczasowa. Fajny komiks.
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam bajki, ale takie komiksy są świetne.
OdpowiedzUsuńZa dzieciaka uwielbiałam smerfy.
OdpowiedzUsuńMamy ten komiks :)
OdpowiedzUsuńBardzo nam się spodobał :)