Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 336
Do kupienia: Gandalf
Agata Przybyłek i Natalia Sońska to dwie młode pisarki wydawnictwa Czwarta Strona. Byłam ciekawa, czy książka napisana przez nie w duecie będzie zajmująca.
Ludmiła z Anną poznały się na studiach i od tamtego czasu stały się najlepszymi przyjaciółkami. Ludmiła była z Piotrem, który odziedziczył po rodzicach restaurację. Prywatnie wolała jednak zajmować się fotografią. Mąż Anny był marynarzem, kobieta wciąż drżała o to, czy nie napadnie ich piracki statek. Zajmowała się także maleńką Basią. Już niebawem życie tej czwórki miało ulec diametralnej zmianie.
Do tej pory zapoznałam się ze sporą ilością książek Agaty Przybyłek i kilkoma Natalii Sońskiej. Z przykrością muszę stwierdzić, że ten duet wyszedł bardzo średnio. Nie do końca jestem zachwycona, nie odczuwałam tak wielkich emocji, jak można by się spodziewać. Faktem jest, że książka została wydana już 1,5 roku temu, więc od tamtego czasu warsztat obu pisarek uległ polepszeniu.
Narratorami jest każdy z czwórki bohaterów, ich losy się ze sobą przeplatają, ale także w jakiś sposób łączą. Powieść nie jest za bardzo zaskakująca, jednak porusza ważny temat napaści piratów na statki. Nie ukrywam, że taka tematyka nieco mnie zaskoczyła, jednak dość dobrze zgrała się z życiem Anny.
,,Przyjaciółki" to całkiem ciekawa, aczkolwiek nie wybitna publikacja dwóch młodych pisarek. Można się z nią zapoznać w wolnej chwili, aczkolwiek ja nie jestem do końca zachwycona tą lekturą.
Moja ocena: 4/6
Agata Przybyłek i Natalia Sońska to dwie młode pisarki wydawnictwa Czwarta Strona. Byłam ciekawa, czy książka napisana przez nie w duecie będzie zajmująca.
Ludmiła z Anną poznały się na studiach i od tamtego czasu stały się najlepszymi przyjaciółkami. Ludmiła była z Piotrem, który odziedziczył po rodzicach restaurację. Prywatnie wolała jednak zajmować się fotografią. Mąż Anny był marynarzem, kobieta wciąż drżała o to, czy nie napadnie ich piracki statek. Zajmowała się także maleńką Basią. Już niebawem życie tej czwórki miało ulec diametralnej zmianie.
Do tej pory zapoznałam się ze sporą ilością książek Agaty Przybyłek i kilkoma Natalii Sońskiej. Z przykrością muszę stwierdzić, że ten duet wyszedł bardzo średnio. Nie do końca jestem zachwycona, nie odczuwałam tak wielkich emocji, jak można by się spodziewać. Faktem jest, że książka została wydana już 1,5 roku temu, więc od tamtego czasu warsztat obu pisarek uległ polepszeniu.
Narratorami jest każdy z czwórki bohaterów, ich losy się ze sobą przeplatają, ale także w jakiś sposób łączą. Powieść nie jest za bardzo zaskakująca, jednak porusza ważny temat napaści piratów na statki. Nie ukrywam, że taka tematyka nieco mnie zaskoczyła, jednak dość dobrze zgrała się z życiem Anny.
,,Przyjaciółki" to całkiem ciekawa, aczkolwiek nie wybitna publikacja dwóch młodych pisarek. Można się z nią zapoznać w wolnej chwili, aczkolwiek ja nie jestem do końca zachwycona tą lekturą.
Moja ocena: 4/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Lubię ten pisarski duet więc na pewno przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńW wolnym czasie może zerknę.
OdpowiedzUsuń