Już wielokrotnie powtarzałam, że książki dla dzieci lubię i będę je czytać, a także opisywać. Dla czytelników nie powinno to być niczym dziwnym, a jednak. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy z Was nie potrafią tego zrozumieć:) Ja osobiście, jak do kogoś wchodzę to nie komentuję, dlaczego coś tam się pojawiło, tylko odnoszę się do treści:)
Książki dla dzieci zmieniły się przez te lata, gdy sama byłam mała, dlatego z przyjemnością znów wracam do czasów wczesnej młodości. Niektóre serie książek są wciąż te same, jak np. Martynka, jednak pojawiło się wiele nowych, jak np. serie Holly Webb, które osobiście także bardzo lubię.
Moim ulubionym wydawnictwem dziecięcym jest WAM, Skrzat oraz Papilon, jednak najbardziej naprzód wysuwa się wymienione przeze mnie, jako drugie. Ich książki są bardzo ładnie wydane, a w dodatku ciekawe. Cieszę się, że już teraz mogę zapoznawać się z tymi pozycjami, gdyż za kilka lat, gdy sama będę miała dziecko będę wiedziała na co zwrócić uwagę:)
Poza tym rodzice, którzy mają swoje pociechy też czytają te bajki i opisują i jakoś nie ma w tym nic dziwnego. A że ja też chcę się poczuć młodo ( haha ) to już jest? :)
Tak, dziecko daje dobrą wymówkę :) I w sumie cieszę się, że opisujesz książki dla dzieci, bo mimo wszystko jestem zupełnie nie w temacie i fajnie jest zerknąć, co tam ciekawego się pojawiło.
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę, że odpowiada Ci ;)
UsuńA ja w dzieciństwie nie miałam żadnych bajeczek, gdyż moich rodziców nie było na to stać, dlatego teraz lubię poczuć się jak dziecko i sama poczytać sobie takie piękne baśniowe historyjki.
OdpowiedzUsuńFajnie, że chociaż teraz masz okazję.
Usuńdobra bajka nie jest zła ;)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie ;)
UsuńJa osobiście uwielbiam wieczory gdy moja córcia jest wykąpana i czytamy jakąś bajkę. Ja czytam a ona przerzuca kartki więc często bajka czytana jest przez minutę :) Ale codziennie i bez wyjątków. Powiedz mi, kiedy ty masz czas na czytanie tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba od 3 tygodni piszę, że mam wakacje i niczym innym się nie zajmuję tylko czytaniem ;) Poza tym jak można zauważyć przeczytanie książki dla dzieci zajmuje 30 min, jak jest krótka ;)
UsuńJa również lubię czytac książki dla dzieci, mimo tego że ich później nie opisuję na blogu ; )
OdpowiedzUsuńNo tak, też fajnie ;)
UsuńKsiążek dla dzieci nie czytam, ale nie dziwię się, że dorośli to robią :) Zawsze warto mieć rozeznanie wśród takiej literatury, bo może się przydać na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńJa też tak uważam ;)
UsuńJa niestety nie mam żadnych małych krewnych w rodzinie, a jeszcze kilka lat na swoje czekać nie zamierzam ;)
OdpowiedzUsuńja chyba jeszcze nie wydoroślałam i dlatego :)
OdpowiedzUsuńWszystko możliwe ;)
Usuń