Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 344
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Brandon Mull stworzył pięciotomową serię fantastyczną, która spodoba się nie tylko najmłodszym czytelnikom.
Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 344
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Brandon Mull stworzył pięciotomową serię fantastyczną, która spodoba się nie tylko najmłodszym czytelnikom.
Kendra i Seth po śmierci dziadków musieli zamieszkać u
drugich dziadków, gdyż rodzice udali się w podróż, którą zafundowali im zmarli.
Początkowo dzieci nie były z tego zachwycone, sądziły, że im się nie spodoba,
jednak okazało się, że gospodarze kryli niejedną tajemnicę. Babci nie było w
domu, gdyż podobno wyjechała do chorej krewnej. Czy tak naprawdę było? Jaką
tajemnicę skrywali dziadkowie dzieci i czy udało im się tego dowiedzieć?
Serię kupiłam już kilka miesięcy temu, jednak nie zabierałam
się za jej czytanie, gdyż zawsze miałam ochotę na inną pozycję. Dodatkowo na lekturę
5 tomów potrzeba dużo czasu, więc musiałam go wygospodarować naprawdę sporo. Z
racji tego, że nie miałam akurat niczego do czytania postanowiłam zabrać się za
1 tom i jestem zadowolona. Początkowo trudno było mi się przyzwyczaić do stylu
pisarza, jednak z każdą kolejną stroną było już tylko lepiej.
Książka jest typowo fantastyczna, przeznaczona dla dzieci.
Ja pomimo tego, że czasy młodości mam już za sobą z chęcią ją przeczytałam. Jej
lektura nie zabrałaby mi wiele czasu, ale z racji tego, że czytałam ją po kilka
stron to zajęło mi to, aż 3 dni. Byłam więc tym bardziej zadowolona, gdy udało
mi się dotrzeć do końca opowieści. Zakończenie może nie zachęca do sięgnięcia po
kolejny tom, skończyło się neutralnie, jednak i tak z chęcią sięgnę po kontynuację.
Mam nadzieję, że stanie się tak już niebawem.
Styl autora jest bardzo prosty, fabuła ciekawa. Cieszę się,
że autor wymyślił coś nowatorskiego, gdyż magiczne szkoły i wampiry z
wilkołakami już mi się nieznacznie znudziły. Nie mam już ochoty, aby wciąż
czytać o tym samym, więc z chęcią zabrałam się za tą serię.
Twórczość autora była mi do tej pory obca, jednak czuję, że
już przez wiele czasu tak nie pozostanie. Na rynku polskim w październiku ma
również ukazać się inna seria - ,,Wojna cukierkowa”. Z przyjemnością także
zabiorę się za jej lekturę.
Lektura tej pozycji była dla mnie prawdziwą przyjemnością,
gdyż już bardzo dawno nie czytałam nic fantastycznego. Ta książka była dla miłą
odmianą i bardzo dobrze ją odebrałam. Na końcu znajdują się także pytania i
tematy do dyskusji, którą można podjąć na przykład w klasie podczas omawiania
utworu. Moim zdaniem to bardzo ciekawe rozwiązanie.
,,Baśniobór” to bardzo ciekawa pozycja, która spodoba się
niejednemu z was. Ja przeczytałam ją z przyjemnością i mam nadzieję, że z Wami
będzie podobnie. Nie zabraknie magicznych istot i walki dobra ze złem.
Moja ocena: 5,5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania