Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Baśniobór. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Baśniobór. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 września 2013

,,Baśniobór” Brandon Mull

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 344
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf


Brandon Mull stworzył pięciotomową serię fantastyczną, która spodoba się nie tylko najmłodszym czytelnikom.

Kendra i Seth po śmierci dziadków musieli zamieszkać u drugich dziadków, gdyż rodzice udali się w podróż, którą zafundowali im zmarli. Początkowo dzieci nie były z tego zachwycone, sądziły, że im się nie spodoba, jednak okazało się, że gospodarze kryli niejedną tajemnicę. Babci nie było w domu, gdyż podobno wyjechała do chorej krewnej. Czy tak naprawdę było? Jaką tajemnicę skrywali dziadkowie dzieci i czy udało im się tego dowiedzieć?

Serię kupiłam już kilka miesięcy temu, jednak nie zabierałam się za jej czytanie, gdyż zawsze miałam ochotę na inną pozycję. Dodatkowo na lekturę 5 tomów potrzeba dużo czasu, więc musiałam go wygospodarować naprawdę sporo. Z racji tego, że nie miałam akurat niczego do czytania postanowiłam zabrać się za 1 tom i jestem zadowolona. Początkowo trudno było mi się przyzwyczaić do stylu pisarza, jednak z każdą kolejną stroną było już tylko lepiej.

Książka jest typowo fantastyczna, przeznaczona dla dzieci. Ja pomimo tego, że czasy młodości mam już za sobą z chęcią ją przeczytałam. Jej lektura nie zabrałaby mi wiele czasu, ale z racji tego, że czytałam ją po kilka stron to zajęło mi to, aż 3 dni. Byłam więc tym bardziej zadowolona, gdy udało mi się dotrzeć do końca opowieści. Zakończenie może nie zachęca do sięgnięcia po kolejny tom, skończyło się neutralnie, jednak i tak z chęcią sięgnę po kontynuację. Mam nadzieję, że stanie się tak już niebawem.

Styl autora jest bardzo prosty, fabuła ciekawa. Cieszę się, że autor wymyślił coś nowatorskiego, gdyż magiczne szkoły i wampiry z wilkołakami już mi się nieznacznie znudziły. Nie mam już ochoty, aby wciąż czytać o tym samym, więc z chęcią zabrałam się za tą serię.

Twórczość autora była mi do tej pory obca, jednak czuję, że już przez wiele czasu tak nie pozostanie. Na rynku polskim w październiku ma również ukazać się inna seria - ,,Wojna cukierkowa”. Z przyjemnością także zabiorę się za jej lekturę.

Lektura tej pozycji była dla mnie prawdziwą przyjemnością, gdyż już bardzo dawno nie czytałam nic fantastycznego. Ta książka była dla miłą odmianą i bardzo dobrze ją odebrałam. Na końcu znajdują się także pytania i tematy do dyskusji, którą można podjąć na przykład w klasie podczas omawiania utworu. Moim zdaniem to bardzo ciekawe rozwiązanie.

,,Baśniobór” to bardzo ciekawa pozycja, która spodoba się niejednemu z was. Ja przeczytałam ją z przyjemnością i mam nadzieję, że z Wami będzie podobnie. Nie zabraknie magicznych istot i walki dobra ze złem.

Moja ocena: 5,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania