Od ponad 20 lat z przyjemnością zapoznaję się z różnymi wydaniami przygód tego nietypowego bohatera.
Tym razem z Koszmarnym Karolkiem także nie można się nudzić. W opowiadaniu postanowił być tak miły jak Damianek, brak udział w lekcjach tańca, razem z Wredną Wandzią przygotowywał gludyń i na koniec całą rodziną wyjechali na camping.
Bardzo chętnie sięgam po takie książki, więc nie mogłam przejść obojętnie obok tej publikacji. Nowe wydania z przygodami tego bohatera zostały dodatkowo wzbogacone o różne zadania i możliwość zaznaczenia tomów, które dziecko już posiada.
Z zadań w tej części jest zamiana ról, dorysowywanie osób do nóg na lekcji tańca, wykreślanka, labirynt, krzyżówka, dorysowanie portretu, odszyfrowanie tajnej wiadomości i stworzenie własnego przepisu na gludyń. W tym tomie nie ma odpowiedzi do zadań.
,,Koszmarny Karolek. Paskudne początki" to świetna lektura dla dzieci i młodzieży na wolny wieczór z którą przyjemnie spędziłam czas.
Moja ocena: 5.5/6
Pamiętam, że kiedy miałam te 11-12 lat, to uwielbiałam czytać Koszmarnego Karolka. Nawet mam te książki gdzieś schowane. Niestety, moja młodsza siostra to już inne pokolenie. Zamiast książek czyta mangi i komiksy.
OdpowiedzUsuńKoszmarny karolek nie byl moja ulubiona ksiazka,ale wiem,ze sporo dzieciakow lubi ta serie
OdpowiedzUsuńTa seria ta jest świetna!
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam styczności z tą serią. Potworki są chyba na nią jeszcze za małe.
OdpowiedzUsuńWysoka ocena jest zachęcająca do przeczytania tej książki i poznania bliżej Karolka
OdpowiedzUsuńMój syn bardzo lubił czytać książki z serii o Karolku. Teraz ma 15 lat, więc czyta już zupełnie inne książki i gatunki.
OdpowiedzUsuńPamiętam tę serię jeszcze z podstawówki. Aktualnie czytam kolejne części i wracam myślami do czasów młodości :)
OdpowiedzUsuńmusze w końcu skusić się na te lekturę, bo tak jakby była o moim młodszym ;-)
OdpowiedzUsuńTa książka jest warta uwagi w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńNie znam tego chłopca, ani jego historii. Podoba mi się Twoja recenzja, więc chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń