Robyn Carr swoją serią Virgin River na pewno podbiła serca wielu czytelników i odbiorców serialu na Netflixie. Nie da się ukryć, że zamknięta społeczność to ciekawy temat do napisania serii. W tym miasteczku jednak każdy jest mile widziany. Przypadkowo zabłądziła tam także Paige, która znalazła się w barze, przygarnięta przez Proboszcza. Kobieta uciekała przed swoim oprawcą i bała się tego, że on ją znajdzie. Czy faktycznie tak było? W tej części autorka poruszyła także temat nastoletnich ciąży, jednak główna linia fabularna skupiła się na Paige i Proboszczu. Mimo lekkiego tonu autorka porusza w tym wydaniu ważne tematy i plusem jest to, że tę część można czytać bez znajomości pierwszego tomu, gdyż bardzo szybko można zorientować się w fabule.
Moja ocena: 5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Dobrze wiedzieć, że nie trzeba zaczynać od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta seria.
OdpowiedzUsuń