niedziela, 4 lutego 2018

,,Smocza Straż" Brandon Mull

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 385
Do kupienia: Gandalf

Ponad 4 lata temu zapoznałam się z całym cyklem ,,Baśnioboru" Brandona Mulla. Rok temu poznałam dodatek ,,Przewodnik opiekuna Baśnioboru", a obecnie postanowiłam zapoznać się jakoby z szóstym tomem cyklu pt. ,,Baśniobór. Nowe przygody. Smoczna Straż". Czy było warto?

Szczerze mówiąc, nie bardzo już pamiętam jak skończył się piąty tom serii i miałam pewne wątpliwości, czy po tak długim czasie zapoznawać się z kontynuacją. Autor ma w planach stworzenie łącznie 5 dodatkowych części, co stworzy 10-tomową serię. Jestem bardzo ciekawa, jak to wypadnie.

Seth i Kendra nadal mieszkają w Baśnioborze. W odwiedziny przyjeżdżają do nich kuzyn z kuzynką, których rodzice wyjechali na wycieczkę. Bohater jak zwykle zamierza być za bardzo ciekawski i wpakowuje kuzyna w kłopoty. Okazuje się jednak, że mają o wiele większy problem. Coś złego dzieje się w krainie zamieszkiwanej przez smoki. Jak możemy się spodziewać, tylko młodzi bohaterowie mogą spróbować temu zaradzić. Czy im się to uda?

Poprzednie tomy były bez ilustracji, dlatego w sumie miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że w tej części pojawia się sześć rysunków. Nie jest to może szczególnie dużo, jednak lepsze to niż nic. Styl autora pozostał bez zmian, nadal jest bardzo młodzieżowy i plastyczny. Choć w niektórych opiniach można przeczytać, że to oddzielna seria i można się z nią zapoznawać jako z pierwszym tomem, osobiście bym tego nie polecała. Nawet po tylu latach przerwy o wiele łatwiej było mi zrozumieć wydarzenia niż bez znajomości pięciotomu.

Nie ukrywam, że zapoznałam się już ze wszystkimi książkami Brandona Mulla wydanymi w Polsce, swoją przygodę zaczynając od ,,Baśnioboru". Całą prozę autora darzę niezwykłym sentymentem, dlatego jestem przekonana, że pewnie skuszę się też na kolejne tomy. Autor planuje wydawanie jednego na rok, więc przyjdzie nam na nie trochę poczekać.

,,Smocza Straż" to ciekawy dodatek do serii, w całości poświęcony smokom. Zakończenie jest dość intrygujące, pojawiają się także nieoczekiwane zwroty akcji, więc uważam, że to seria nie tylko dla młodzieży.

Moja ocena: 4,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone



4 komentarze:

  1. Moja nastoletnia córka, akurat kończyła piąty tom pierwszego cyklu, więc się bardzo ucieszyła na wieść, że powstanie kolejna seria. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu książki, więc z chęcią przeczytam :) Może znajdę w bibliotece u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze w ogóle nie znam książek tego autora. Czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podabała:) Nie czytałam Baśnioboru i nie przeszkadzało mi to w odbiorze. Wiem jednak, że chętnie sięgnę po poprzednie części i będę czekać na kolejne.

    OdpowiedzUsuń