Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 316
Do kupienia: Gandalf
Karolina Wilczyńska to autorka, którą bardzo polubiłam dzięki serii ,,Stacja Jagodno". Później było ,,Właśnie dziś, właśnie teraz". Postanowiłam zapoznać się też z jej najnowszą powieścią, noszącą tytuł ,Wędrowne ptaki".
Na początek przez 1/4 książki poznajemy cztery nowe mieszkanki mieszkań na ulicy Kwiatowej - Róże, Malwinę, Wiolettę i Lilianę. Choć kobiety nigdy mogłyby się nie spotkać, autorka tak kieruje fabułą, że niebawem mają zostać najlepszymi przyjaciółkami. Dodatkowo każda z nich ukrywa jakiś ciążący jej na sercu problem z przeszłości. Czy zaufają sobie na tyle, by zdradzić sąsiadkom największe sekrety?
Po długim prologu, najwięcej miejsca zostało poświęcone Malwinie, którą spotkała wielka życiowa tragedia. Później następują opisy i bliższe przybliżenie trzech postaci, które opisują minione wydarzenia ze swojej perspektywy. Z racji tego, że to dopiero pierwszy tom serii, ledwo poznajemy bohaterki. W kolejnych częściach na pewno ich charakterystyka zostanie pogłębiona.
Narracja wszystkich bohaterek poprowadzona jest w taki sposób, jak by zwracały się bezpośrednio do jakiegoś tajemniczego rozmówcy. Dzięki takiemu zabiegowi czyta się bardzo szybko. Autorka nie stroni od tragedii, dlatego każda z kobiet jest naznaczona jakimś piętnem z przeszłości.
,,Wędrowne ptaki" to kawał dobrej literatury. Od pozycji niemalże nie można się oderwać. Przez te kilkaset stron bardzo można zżyć się z bohaterkami, a zarazem lokatorkami mieszkań na ulicy Kwiatowej. Już nie mogę doczekać się ich dalszych losów!
Karolina Wilczyńska to autorka, którą bardzo polubiłam dzięki serii ,,Stacja Jagodno". Później było ,,Właśnie dziś, właśnie teraz". Postanowiłam zapoznać się też z jej najnowszą powieścią, noszącą tytuł ,Wędrowne ptaki".
Na początek przez 1/4 książki poznajemy cztery nowe mieszkanki mieszkań na ulicy Kwiatowej - Róże, Malwinę, Wiolettę i Lilianę. Choć kobiety nigdy mogłyby się nie spotkać, autorka tak kieruje fabułą, że niebawem mają zostać najlepszymi przyjaciółkami. Dodatkowo każda z nich ukrywa jakiś ciążący jej na sercu problem z przeszłości. Czy zaufają sobie na tyle, by zdradzić sąsiadkom największe sekrety?
Po długim prologu, najwięcej miejsca zostało poświęcone Malwinie, którą spotkała wielka życiowa tragedia. Później następują opisy i bliższe przybliżenie trzech postaci, które opisują minione wydarzenia ze swojej perspektywy. Z racji tego, że to dopiero pierwszy tom serii, ledwo poznajemy bohaterki. W kolejnych częściach na pewno ich charakterystyka zostanie pogłębiona.
Narracja wszystkich bohaterek poprowadzona jest w taki sposób, jak by zwracały się bezpośrednio do jakiegoś tajemniczego rozmówcy. Dzięki takiemu zabiegowi czyta się bardzo szybko. Autorka nie stroni od tragedii, dlatego każda z kobiet jest naznaczona jakimś piętnem z przeszłości.
,,Wędrowne ptaki" to kawał dobrej literatury. Od pozycji niemalże nie można się oderwać. Przez te kilkaset stron bardzo można zżyć się z bohaterkami, a zarazem lokatorkami mieszkań na ulicy Kwiatowej. Już nie mogę doczekać się ich dalszych losów!
Moja ocena: 5/6

"Właśnie dziś, właśnie teraz" bardzo mi się podobało, zatem z przyjemnością sięgnę po inne książki autorstwa Wilczyńskiej.
OdpowiedzUsuńNietypowa forma narracji początkowo mnie zaskoczyła, ale uważam, że to całkiem ciekawy zabieg :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Właśnie jestem na rozdziale o życiu Malwiny. Czekam, aż w końcu zacznie się dziać coś konkretnego. Nie mniej prolog był fajny. Choć chyba trochę nie rozumiem tego zabiegu z mieszaniem styli, przynajmniej na obecnym etapie.
UsuńCenię sobie prozę autorki więc na pewno przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze czytało mi się "Wędrowne ptaki". W ostatnim czasie wciągnęła mnie też powieść Pauliny Świst "Prokurator". Polecam :)
OdpowiedzUsuń