wtorek, 23 sierpnia 2016

,,Bezcenny" Lauren St John

Wydawnictwo: Papion
Data wydania: 2016
Format : Książka
Liczba stron: 264 
Półka: posiadam
Do kupienia: Tania Książka

Książki o koniach lubię, podobnie, jak i same zwierzęta. Wcześniej czytywałam jedynie powieści dziecięce o tej tematyce, ,,Bezcenny" jest dla mnie nowością w zakresie książek młodzieżowych.

Casey nie miała łatwego życia. 13 lat wcześniej zmarła jej mama, a obecnie ojciec jest po wyroku i nie może znaleźć pracy. 15-latka jest jednak wolontariuszką, gdzie zajmuje się końmi. Gdy pewnego dnia ratuje z ubojni konia za dolara nie podejrzewa nawet, w jak wielkim stopniu może on zmienić jej życie.

Względem tej książki miałam naprawdę wielkie oczekiwania, w rezultacie czego bardzo się na niej zawiodłam. Pierwsze 70 stron tak mnie dłużyło, że nie byłam w stanie czytać książki przez dłuższy czas. Następnie jednak akcja się rozkręciła albo to ja bardziej wczułam się w tę historię i do końca przeczytałam całość na jeden raz. Nie zmienia to jednak faktu, ze nie mogłam wczuć się w tę historię. Wcale się nie wzruszyłam losem, jaki czekał Casey i jej konia.

Mimo tego, że jest to pierwszy tom serii nie jestem przekonana, czy skuszę się na jego kontynuację. Głównym tematem jest pokazanie, że nawet osoba uboga może zawalczyć i spełnić swoje marzenia. Przesłanie jest bardzo piękne, tylko wykonanie nie bardzo mnie usatysfakcjonowało. W powieści pojawia się także delikatny wątek miłosny. Bardzo mnie cieszy fakt, ze nie przyćmiewał reszty opowieści.

,,Bezcenny" to książka, po której spodziewałam się wiele, a otrzymałam coś przeciętnego. Sami zdecydujcie, czy chcecie zapoznawać się z tą serią.

Moja ocena: 4/6


Za egzemplarz książki dziękuję księgarni 
Książka bierze udział w wyzwaniu




4 komentarze:

  1. Skoro Ciebie nie zachwyciła, to obawiam się, że moim przypadku może być podobnie, dlatego jednak dam sobie spokój z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już po okładce czułam, że to nie dla mnie a Twoja recenzja mnie w tym utwierdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro książka jest przeciętna to raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń