sobota, 23 lipca 2016

,,Gregor i tajemne znaki" Suzanne Collins

Wydawnictwo: IUVI
Data wydania: 2016
Format : Książka
Liczba stron: 368
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

,,Igrzyska śmierci" Suzanne Collins kilka lat temu zupełnie mnie nie interesowały i nie przebrnęłam nawet przez pierwszy tom. Zupełnie inaczej ma się sprawa z debiutancką 5-tomową serią pisarki o Gregorze, która podoba mi się o wiele bardziej.

Bliska Gregorowi osoba nadal przebywała w Podziemiu, gdyż nie doszła do siebie po zarazie, która miała miejsce w poprzednim tomie. Chłopiec często tam wracał, także po to, by ćwiczyć swoje umiejętności furiasty. Podczas jednej z takich wizyt czekała na niego niespodzianka - Ripred chciał zabić białego szczura, gdyż uważał, że zagraża całemu Podziemiu. Czy Gregor zdecydował się na ten krok?

Ten tom jest wyjątkowy, bowiem przez długi czas żadna przepowiednia w nim nie występuje. Owszem, wszyscy między sobą coś wspominają, jednak nikt nie chce wyjaśnić Gregorowi, jakich działań ma się niebawem podjąć. Jest to owiane w tym tomie wielką tajemnicą, jednak skrzydełko z zapowiedzią ostatniego tomu zdradza co nieco z dalszej fabuły. Ta cześć moim zdaniem jest nieco słabsza od poprzednich. Sporo w niej nienawiści, walki, zagubienia. Bohaterowie muszą wykonywać niektóre rzeczy wbrew osobie, by zdziałać coś dla dobra ogółu.

Już od pierwszego tomu czułam, że ta seria mi się spodoba i że będę chciała się z nią zapoznać w całości. Bardzo cieszę się, że kolejne części są wydawane dość szybko, dzięki czemu nie zdołałam jeszcze zapomnieć fabuły. Bardzo podoba mi się cały pomysł na serię, dlatego nie mogę doczekać się piątego tomu, wieńczącego cykl.

,,Gregor..." co prawda jest przeznaczony dla młodszych czytelników, jednak jestem przekonana, że także nastolatkowie odnajdą w niej coś dla siebie. Jest bardzo ciekawa, wciągająca, uroku dodają jej wszystkie przepowiednie oraz większe niż normalnie szczury, karaluchy itp.

,,Gregor i tajemne znaki" Suzanne Collins to książka, którą koniecznie trzeba czytać ze znajomością poprzednich tomów. Ja jestem zadowolona z lektury, całość przeczytałam w kilka godzin. Duża czcionka zdecydowanie sprawia, że zapoznawanie się z nią jest jeszcze większą przyjemnością.


Moja ocena: 5/6

Za pożyczenie książki dziękuję Patrycji.


3 komentarze:

  1. Muszę zacząć pierwszy tom, koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej serii i jak na razie nie mam na nią ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się doczekać, niedługo zaczynam, stoi w tej najbliższej kolejce ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń