czwartek, 24 grudnia 2015

,,Alicja w Krainie Czarów" Lewis Carroll

Wydawnictwo: Siedmioróg
Data wydania: 2012
Format : Książka
Liczba stron: 88
Półka: posiadam
Do kupienia: Siedmioróg

Alicję w Krainie Czarów zna chyba każdy z nas. Niemożliwym jest, by nie znać bohaterki tej znanej od wielu lat bajki Lewisa Carrolla. Za sprawą serii ,,Poczytajcie, posłuchajcie" ponownie mogłam zagłębić się w tę opowieść.

Zupełnym przypadkiem Alicja zauważyła Białego Królika. Nie zdarzało jej się to co dzień (właściwie, szczerze mówiąc, spotkała się z tym po raz pierwszy), postanowiła więc udać się za nieznajomym. Wpadła do dziury, następnie znalazła się w tajemniczym pomieszczeniu, z którego nie mogła wyjść, bo była za duża. A potem... a potem to działo się tyle, że sami musicie to wszystko przeczytać.

Książka została bardzo ładnie, starannie wydana, w sztywnej oprawie, z dodatkową płytą. Sami możemy więc wybrać, czy wolimy posłuchać znakomitego nagrania, czy czytać samodzielnie, podziwiając piękne ilustracje niezastąpionego Artura Piątka. Obie formy do mnie przemawiają i, z racji tego, że nie wiedziałam, którą wybrać, skusiłam się na obie.

Historia stara jak świat, jednak zawsze jest w niej do odkrycia coś nowego. ,,Alicję w Kranie Czarów" czytałam lata temu, więc opisywana historia mocno zatarła mi się w pamięci. Z miłą chęcią więc do niej wróciłam. Pamiętajmy, że każdy z nas może stać się taką Alicją. Wystarczy tylko marzyć i każdy świat może być nasz.

,,Alicja w Krainie Czarów" to klasyka, którą warto przeczytać i mieć w swoich zbiorach. Dodatkowo seria ,,Poczytajcie, posłuchajcie" to klasa sama w sobie. Cieszę się, że mam ją w całości w swoich domowych zbiorach, a Wam polecam zapoznanie się z nią.

Moja ocena: 5/6


Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Siedmioróg.


Książka została przeczytana w ramach wyzwania



3 komentarze:

  1. Tak, warto znać. To przecież klasyka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Historia stara jak świat, ale ja niestety jej nie trawię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja podobnie jak Cyrysia nie trawię tej historii, gdy byłam dzieckiem to nawet się jej bałam...

    OdpowiedzUsuń