Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2014
Format : Książka
Format : Książka
Liczba stron: 376
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Krystyna Mirek to znana polska pisarka, autorka książek obyczajowych, której książki są wielce wzruszające, piękne i chwytające za serce. Czy ,,Podarunek" też zalicza się do tej grupy?
Marta, matka dwójki dzieci, nie była szczęśliwa w małżeństwie. Od dłuższego czasu nie układało jej się z mężem i teściową. Dodatkowo za kilka dni miało być Boże Narodzenie, a oni nie wiedzieli, gdzie spędzą święta - u siebie, czy u mamy małżonka. W tym samym czasie Kaja rozstała się ze swoim chłopakiem. Została z dużymi długami do spłacenia, z którymi musiała poradzić sobie sama. Obie panie czekały na uśmiech losu - czy słowa Marty, proszące o podarunek, miały się spełnić?
Książki Krystyny Mirek lubię i zaczytuję się w nich od kilku lat. Na tę chwilę z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że przeczytałam wszystkie. Niedawno na rynku ukazał się ,,Szczęśliwy dom", który także czeka na półce. ,,Podarunek" to powieść, która miała swoją premierę w zeszłym roku. Wtedy jednak zwlekałam z jej lekturą i postanowiłam przeczytać podczas jednego letniego popołudnia. Nadal jest tak samo aktualna i niesamowicie wciąga w świąteczny klimat.
Powieść toczy się kilkuwątkowo - możemy poczytać o wydarzeniach z punktu widzenia Marty i jej teściowej Eleonory, ale także Kai. Choć początkowo wydarzenia na to nie wskazują, jest to powieść optymistyczna, ciepła i sprawiająca, że wierzymy w to, że wszystkie marzenia mogą się spełnić. To także opowieść o trudach przeszłości, z którymi każdy z nas musi się uporać.
,,Podarunek" to piękna powieść, o byciu razem na dobre i na złe i o szczęśliwym, zupełnie niespodziewanym podarunku od losu. To także publikacja o prawdziwej miłości, która spada na nas zupełnie niespodziewanie. To wspaniała publikacja, o której ciężko napisać coś mądrego. Serdecznie polecam jej lekturę. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.
Moja ocena: 5/6
Krystyna Mirek to znana polska pisarka, autorka książek obyczajowych, której książki są wielce wzruszające, piękne i chwytające za serce. Czy ,,Podarunek" też zalicza się do tej grupy?
Marta, matka dwójki dzieci, nie była szczęśliwa w małżeństwie. Od dłuższego czasu nie układało jej się z mężem i teściową. Dodatkowo za kilka dni miało być Boże Narodzenie, a oni nie wiedzieli, gdzie spędzą święta - u siebie, czy u mamy małżonka. W tym samym czasie Kaja rozstała się ze swoim chłopakiem. Została z dużymi długami do spłacenia, z którymi musiała poradzić sobie sama. Obie panie czekały na uśmiech losu - czy słowa Marty, proszące o podarunek, miały się spełnić?
Książki Krystyny Mirek lubię i zaczytuję się w nich od kilku lat. Na tę chwilę z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że przeczytałam wszystkie. Niedawno na rynku ukazał się ,,Szczęśliwy dom", który także czeka na półce. ,,Podarunek" to powieść, która miała swoją premierę w zeszłym roku. Wtedy jednak zwlekałam z jej lekturą i postanowiłam przeczytać podczas jednego letniego popołudnia. Nadal jest tak samo aktualna i niesamowicie wciąga w świąteczny klimat.
Powieść toczy się kilkuwątkowo - możemy poczytać o wydarzeniach z punktu widzenia Marty i jej teściowej Eleonory, ale także Kai. Choć początkowo wydarzenia na to nie wskazują, jest to powieść optymistyczna, ciepła i sprawiająca, że wierzymy w to, że wszystkie marzenia mogą się spełnić. To także opowieść o trudach przeszłości, z którymi każdy z nas musi się uporać.
,,Podarunek" to piękna powieść, o byciu razem na dobre i na złe i o szczęśliwym, zupełnie niespodziewanym podarunku od losu. To także publikacja o prawdziwej miłości, która spada na nas zupełnie niespodziewanie. To wspaniała publikacja, o której ciężko napisać coś mądrego. Serdecznie polecam jej lekturę. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.
Moja ocena: 5/6
Czytałam jakiś czas temu i pamiętam, że byłam oczarowana książką. I chyba właśnie od tego tytułu polubiłam autorkę:)
OdpowiedzUsuńMam tę powieść na oku, a tymczasem czytam ''Szczęśliwy dom'' tejże autorki.
OdpowiedzUsuńAutorki nie kojarzę. Książka naprawdę zapowiada się ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Czytałam mniej więcej rok temu - zaraz po premierze - ale nie do końca mi przypasowała, choć już nawet nie pamiętam dlaczego.
OdpowiedzUsuńRaczej nie gustuję w takiej tematyce, wiec dobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńLubię wielotorowe poprowadzenie fabuły. I muszę w końcu poznać prozę tej autorki.
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno i książka bardzo mi się podobała, inne książki autorki ciągle przede mną ale na pewno będę je chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńTwórczość autorki nie jest mi znana, ale widzę, że warto to zmienić :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze żadnej książki tej autorki nie czytałam :( Ale w przyszłości bardzo bym chciała :)
OdpowiedzUsuń