Wydawca: G+J
Data wydania: 2012
Format : Książka
Format : Książka
Liczba stron: 320
Półka: posiadam
Do kupienia: Matras
Heather Graham przeczytałam do tej pory dwie książki pt.
,,Instynkt mordercy” oraz ,,Mordercza gra” Obie bardzo mi się spodobały,
dlatego gdy ujrzałam do kupienia ,,Klątwę kanionu” w bardzo promocyjnej cenie
wiedziałam, że i ona znajdzie się na mojej liście lektur do czytania.
Jennifer Connolly miała tylko matkę oraz przyrodniego brata,
z którym już od najmłodszych lat była skłócona. Tymczasem to właśnie Conar
wprowadził się do domu jej rodzicielki, na jej prośbę. Matka podejrzewała, że
Jen może grozić niebezpieczeństwo, dlatego sprowadziła go do swojej
posiadłości. Niebawem zaczęły ginąć aktorki, Jennifer mogła być jedną z nich...
Książka ma podobny motyw, jak ,,Mordercza gra”, jednak mimo
wszystko i tak przeczytałam ten kryminał z przyjemnością. Opisane są tutaj
stosunki rodzinne – od nienawiści do wielkiej miłości? Przekonajcie się sami.
Dodatkowo możemy poczytać o chorobie Parkinsona, jak radzą sobie z tym bliscy
chorego oraz osoba, którą to dotknęło. Poznamy trochę świat aktorów, seriali,
filmów, dążenia do sławy, sypiania z kim popadnie.
Przyznam szczerze, że tym razem nie miałam swojego typu, kto
może być mordercą, jednak i tak mimo wszystko autorka bardzo mnie zaskoczyła.
Nie brałam tego kogoś pod uwagę nawet w 1%. Trzeba przyznać, że Heather Graham
doskonale buduje napięcie, a rozwiązanie jej kryminałów jest dla wszystkich
zaskoczeniem. Przeczytałam dopiero trzy jej książki, jednak nie zawiodłam się.
,,Klątwa kanionu” to kryminał, który jest bardzo dobrze
skonstruowany, zaskakujący, z nutą romantyzmu. Czyta się go niezwykle szybko,
fabuła nie jest zbyt skomplikowana, jestem za razem intrygująca. Do ostatnich
stron nie wiadomo, kto jest mordercą, choć autorka zgrabne myli tropy. Książka
na pewno spodoba się miłośnikom gatunku oraz twórczości Heather Graham.
Moja ocena: 5,5/6
Czytałam tej autorki ''Portret zabójcy'', który bardzo przypadł mi do gustu, dlatego też chętnie poznam inne jej dzieła. Powyższa książka brzmi naprawdę super, więc jestem nią żywo zainteresowana.
OdpowiedzUsuńPortretu zabójcy jeszcze nie czytałam, ale może znajdę kiedyś w bibliotece.
UsuńJa również jestem świeżo po przeczytaniu "Portretu zabójcy" i już wiem, że będę często sięgać po książki tej autorki. Tę również z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowałam.
UsuńCzytałam "Niewidzialne" jeżeli chodiz o tą autorkę i bardzo dobrze wspomniam tamta książkę, więc z chęcią przeczytałabym recenzowaną dzisiaj przez Ciebie pozycje
OdpowiedzUsuńNiewidzialne nie czytałam, ale w takim wypadku będę miała na uwadze.
UsuńLubię tę Autorkę, dodatkowo kryminały również :)
OdpowiedzUsuńSuper, też lubię, chociaż mało czytałam jej książek.
UsuńTej autorki czytałam "Zatoka huraganów", ale przyznam, że to była przeciętna pozycja, jednak z pewnością jeszcze dam szansę autorce w innych powieściach :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie będę szukać Zatoki huraganów, skoro jest średnia.
UsuńNie czytałam nic autorki, ale chyba się skuszę bo brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńTak jest.
Usuńja teraz czytam braci Grimm dla dorosłych, ale nie polecam :D
OdpowiedzUsuńCzytałam pozytywną recenzję niedawno. Dlaczego nie polecasz?
UsuńJuż sam wyraz "klątwa" w tytule mnie zachęca ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńOj jeszcze nie czytałam nic autorki, ale oby udało mi się w przyszłym roku poznać przynajmniej jej jedną książkę :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
UsuńJeszcze nie miałam okazji poznać nic tej autorki, może się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńMoże tak.
Usuń