piątek, 27 czerwca 2014

Życiowe piątki.


Dziś miałam mieć już ostatni egzamin, ale szczęście został on przełożony na niedzielę. Cieszę się bardzo, bo to jednak jeszcze dodatkowe dwa dni na to, aby się czegoś douczyć. najważniejsze, żeby zdać, zaś obrona i wakacje;)

W tym tygodniu nic sobie nie poczytałam, bo uczyłam się na ten egzamin i ogólnie byłam taka dość zalatana. Ale cieszę się, ze jeszcze trochę i wreszcie naczytam się do woli. Już nie mogę się doczekać, aż sobie będę czytała książkę dziennie i leżakowała do południa. Oby to szybko zleciało!

Ostatnio podczas przeglądania moich półek i robienia porządków zauważyłam kilka pozycji, które były głęboko ukryte, a które bardzo bym chciała przeczytać. Muszę to nadrobić, gdyż niektóre z nich są z pewnością warte uwagi.

Tymczasem pewnie jestem na egzaminie i czekam na swoją kolej. Trzymajcie kciuki:) A Wy już po sesji? Jak Wam poszło?

17 komentarzy:

  1. A mnie jak jeszcze studiowałam, to czasem to przekładanie egzaminów denerwowało. Bo przed egzaminem człowiek żył w takim zawieszeniu i się zastanawiał cały czas, czy jeszcze czegoś nie przeczytać.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale ja nawet nie trwam w zawieszeniu, jak nie chce mi się tego więcej czytać, bo po kilku razach dany materiał już mnie nudzi.

      Usuń
  2. Ja już o sesji zdążyłam zapomnieć, ale od poniedziałku zaczynam praktyki, więc... będzie mniej czasu na czytanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mnie dreszcz przechodzi, jak pomyślę o moich praktykach, które mnie czekają całkiem niebawem.

      Usuń
  3. Życzę powodzenia na egzaminie. Będzie dobrze- tak czuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś czarno to widziałam, ale jak wczoraj czytałam to czuję, że większość kojarzę.

      Usuń
  4. Takie przeglądanie półek z książkami jest dobre co jakiś czas. Można wtedy odnaleźć dawno zachomikowane tytuły.

    Trzymam kciuki za ostatnie egzaminy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sesja, kiedy to było heh. Chętne wróciłabym na studia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja sesja w tym semestrze poszła wyjątkowo szybko. Skończyłam ją niecałe dwa tygodnie temu i już od tego czasu mam wakacje. :)
    A za niedzielny egzamin trzymam mocno kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała tak szybko skończyć, ale się nie daje.

      Usuń
  7. Przede mną jeszcze trzy egzaminy, 8 lipca już będę po sesji :)

    OdpowiedzUsuń