wtorek, 5 listopada 2013

,,Szlak niepewności” Patrycja Flejszer

Wydawnictwo: Miasto książek
Data wydania: 2013

Format : E-book
Ilość stron: 101
Półka: posiadam
Do kupienia: Miasto książek

Patrycja Flejszer to debiutująca autorka, jednak mam nadzieję, że nie poprzestanie na jednej pozycji.

Jae nie miała łatwego życia. Straciła matkę, siostra się wyprowadziła, ojciec popadł w alkoholizm. Dodatkowo w szkole była prześladowana przez grupę uczniów, której dowodził jeden chłopak należący do drużyny sportowej. Jego kolega nie mógł patrzeć na krzywdy Jae, jednak bał mu się przeciwstawić. Czy w końcu się na to zdobył? Jak potoczyło się dalsze życie bohaterki?

Na książkę, a właściwie ebook, trafiłam przez przypadek. Otrzymałam propozycję jego zrecenzowania, a ponieważ fabuła mnie zaciekawiła postanowiłam się skusić. Nie jest on za długi, ma 101 stron, więc sądziłam, że jego lektura pójdzie mi szybko.

Powieść jest bardzo problematyczna, a co za tym idzie nad jej sensem trzeba się zastanowić, skupić. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, jednak czasem takie wydarzenia są potrzebne, aby czytelnicy mogli przejrzeć na oczy, inaczej spojrzeć na swoje życie, zrozumieć błędy, które popełniają.

Alkoholizm, problemy w szkole, strata bliskiej osoby. Tego jest za wiele, jak na jedną osobę. Nikt nie jest w stanie przeżyć ogromu tylu tragedii, zwłaszcza wtedy, gdy zostanie z tym wszystkim sam. Nie jest łatwo, potrzebuje bratniej duszy. Nie należy zostawiać takich osób samotnych, gdyż może to doprowadzić do tragedii.

Lubię takie życiowe pozycje, więc z wielką ochotą przeczytałam tą powieść. Mam nadzieję, że autorka nie poprzestanie na swojej debiutanckiej książce, gdyż szkoda byłoby, aby taki talent się zmarnował. Ja jestem nią zachwycona i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać.

,,Szlak niepewności” to pozycja warta uwagi, z którą warto się zapoznać, jeśli chcemy przeżyć kilka niezapomnianych godzin podczas lektury. Jest to książka praktycznie dla każdego, kto jest gotowy, aby zmierzyć się dużą dawką emocji, nie zawsze tych pozytywnych.

Moja ocena: 5,5/6

Za egzemplarz E-booka do recenzji dziękuję Miastu książek.

28 komentarzy:

  1. Kolejny ebook który czeka na swoją kolej. A słyszałam wiele dobrego o nim i cieszę się, że Tobie również przypadł ten tytuł do gustu- przynajmniej wiem, że warto :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ogromną chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze, że bardzo bym chciała przeczytać tę książkę, gdyż jej tematyka wzbudziła we mnie ogromne zainteresowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie dzisiaj skończyłam czytać tę książkę. Bardzo smutna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam, może kiedyś po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  6. Debiutantka, książka wydana jako e-book (czy może jest edycja papierowa)? Zazwyczaj mnie coś takiego zniechęca, choć wiadomo, każdy kiedyś zaczyna i na pewno pośród tych początkujących, próbujących przebić się autorów znajdują się naprawdę dobrze rokujące nazwiska :) Recenzja mocno zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdego od razu stać na wydanie książki, dlatego też daję szansę e-bookom, bo zdarzają się perełki:)

      Usuń
  7. Chętnie po nią sięgnę w wolnym czasie:) Zapraszam na nasz nowy blog www.rozpisana-mama.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie przygnębiające książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niełatwo jest napisać wiarygodny, poruszający i wciągający tekst, którego przedmiotem będzie między innymi alkoholizm. Kiedyś trafiła mi się książka, której autorka bawiła się w znawczynię tematu. Z dobrego materiału zrobiła wielki niewypał.
    Jestem ciekawa jak wyglądałaby konfrontacja moich poglądów z tym, co na łamach swej powieści uczyniła młoda pisarka. Chociaż na ebooka bym się nie porwała. Nie pasuje mi taki rodzaj lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też rzadko czytam e-booki, ale fabuła mnie zaciekawiła i się skusiłam ;)

      Usuń
  11. Fabuła ciekawa i z chęcią bym przeczytała, gdyby to nie było w formie ebooka...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Otrzymałam e-booka od autorki i przyznam, że swoją recenzją tylko zachęciłaś mnie do szybszego sięgnięcia po tę pozycję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa recenzja, więc może się skuszę na książkę:)

    OdpowiedzUsuń