Data wydania: 2010
Format : Książka
Ilość stron: 184
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, WAM
,,Zuzka na spadochronie” Agnieszka Maria Stefańska
Agnieszka Maria Stefańska to autorka powieści dla
nastolatek, które mogą spodobać się także osobom w nieco starszej grupie
wiekowej.
Zuzka miała prawie 18 lat, za rok miała mieć maturę.
Postanowiła podjąć się szalonego zadania i zapisać się na kurs spadochroniarstwa.
Potrzebowała zgody rodziców, lecz nie chciała ich niepotrzebnie niepokoić. Była
pewna, że nie przejdzie wszystkich testów. Poza tym obawiała się samego skoku
ze spadochronu. Jakby zachowała się dziewczyna, gdyby jednak zakwalifikowała
się do skoku?
Główna bohaterka bardzo chciała, aby Marcin, pewien
przystojniak, zwrócił na nią uwagę. Czy jednak to było takie proste? Dziewczyna
w szkole także nie miała zbyt wielu przyjaciół, nauczyciele niespecjalnie za
nią przepadali, gdyż nie była za bardzo skupiona na zajęciach. Jedyną jej
przyjaciółką była Margula.
Dziewczyny zaznajomiły się ze sobą przez przypadek,
czy był to jednak szczęśliwy zbieg okoliczności?
Korneliusz także uczęszczał na kurs
spadochroniarstwa. Był bardzo pewny siebie, cały czas opowiadał o sobie i
swojej rodzinie. Nie dopuszczał Zuzki do głosu. Mimo wszystko był bardzo
pomocny, pomagał jej w nauce. Był przekonany o tym, że nie będzie bał się
skoku, czy jednak tak było w rzeczywistości? A może stwarzał tylko takie
pozory?
Książka przeznaczona dla nastolatek, fabuła dość
banalna, wielka zraniona miłość. Mimo wszystko od czasu do czasu lubię
przeczytać takie lekkie pozycje, aby się odstresować. Przyjemnie spędziłam z tą
pozycją kilka miłych godzin. Mimo wszystko nie żałuję, że po nią sięgnęłam. W końcu
takie pozycje też są potrzebne w naszym czytelniczym życiu!
Język prosty, zrozumiały, strony przelatywały mi
błyskawicznie. Nie musiałam doszukiwać się ukrytych znaczeń w fabule, wszystko
zostało zrozumiale wytłumaczone.
Bohaterowie różnorodni, każdy z nich jest inny,
kierował się swoimi pobudkami.
Autorka starała się ukazać problemy, jakie mogą
spotkać młodzież. Mimo wszystko istnieje wielu dobrych ludzi, którzy pomagają
innym w potrzebie, nie biorąc pod uwagę żadnych korzyści, jakie miałyby z tego
dla nich wyniknąć.
Z twórczością autorki zapoznałam się po raz
pierwszy, jednak w przyszłości sięgnę także po inne jej pozycje, jeśli tylko na
takowe trafię.
,,Zuzka na spadochronie” to dobra pozycja na
wiosenne popołudnia dla nastolatków, z pewnością tej grupie wiekowej pozycja
się spodoba !
Moja ocena : 5/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Całkiem przyjemna fabuła, jeśli będę kiedyś miała ochotę na taką przyjemną książkę, to z pewnością będę pamiętać o Zuzce na spadochronie :-)
OdpowiedzUsuńTak, całkiem ciekawa:)
UsuńI wydaje się być całkiem mądrą w przeciwieństwie do tych nic nie wnoszących błękitnokriwstych i tym podobnych :) Ja miło wspominam inną serię dla nastolatków, coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńNo zupełnie inna od tematyki błękitnokrwistych :D
UsuńWarto w wolny wieczór poczytać:)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka. Polecę ją mojej nastoletniej bratanicy.
OdpowiedzUsuńSuper:)
UsuńCiekawie ją opisałaś, mało czytuję książek młodzieżowych, ale jeśli ową spotkam w bibliotece to chętnie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki :)
Usuńa ja chyba nigdy bym się nie odważyła skoczyć ze spadochronem :P
OdpowiedzUsuńTo ja też nie;p
UsuńFajna, może kiedyś przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMoże tak:)
Usuń