poniedziałek, 22 kwietnia 2013

,,Zuzka na spadochronie” Agnieszka Maria Stefańska

Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2010
Format : Książka
Ilość stron: 184
Półka: posiadam
Do kupienia: GandalfWAM

,,Zuzka na spadochronie” Agnieszka Maria Stefańska

Agnieszka Maria Stefańska to autorka powieści dla nastolatek, które mogą spodobać się także osobom w nieco starszej grupie wiekowej.

Zuzka miała prawie 18 lat, za rok miała mieć maturę. Postanowiła podjąć się szalonego zadania i zapisać się na kurs spadochroniarstwa. Potrzebowała zgody rodziców, lecz nie chciała ich niepotrzebnie niepokoić. Była pewna, że nie przejdzie wszystkich testów. Poza tym obawiała się samego skoku ze spadochronu. Jakby zachowała się dziewczyna, gdyby jednak zakwalifikowała się do skoku?

Główna bohaterka bardzo chciała, aby Marcin, pewien przystojniak, zwrócił na nią uwagę. Czy jednak to było takie proste? Dziewczyna w szkole także nie miała zbyt wielu przyjaciół, nauczyciele niespecjalnie za nią przepadali, gdyż nie była za bardzo skupiona na zajęciach. Jedyną jej przyjaciółką była Margula. 

Dziewczyny zaznajomiły się ze sobą przez przypadek, czy był to jednak szczęśliwy zbieg okoliczności?
Korneliusz także uczęszczał na kurs spadochroniarstwa. Był bardzo pewny siebie, cały czas opowiadał o sobie i swojej rodzinie. Nie dopuszczał Zuzki do głosu. Mimo wszystko był bardzo pomocny, pomagał jej w nauce. Był przekonany o tym, że nie będzie bał się skoku, czy jednak tak było w rzeczywistości? A może stwarzał tylko takie pozory?

Książka przeznaczona dla nastolatek, fabuła dość banalna, wielka zraniona miłość. Mimo wszystko od czasu do czasu lubię przeczytać takie lekkie pozycje, aby się odstresować. Przyjemnie spędziłam z tą pozycją kilka miłych godzin. Mimo wszystko nie żałuję, że po nią sięgnęłam. W końcu takie pozycje też są potrzebne w naszym czytelniczym życiu!

Język prosty, zrozumiały, strony przelatywały mi błyskawicznie. Nie musiałam doszukiwać się ukrytych znaczeń w fabule, wszystko zostało zrozumiale wytłumaczone.

Bohaterowie różnorodni, każdy z nich jest inny, kierował się swoimi pobudkami.

Autorka starała się ukazać problemy, jakie mogą spotkać młodzież. Mimo wszystko istnieje wielu dobrych ludzi, którzy pomagają innym w potrzebie, nie biorąc pod uwagę żadnych korzyści, jakie miałyby z tego dla nich wyniknąć.

Z twórczością autorki zapoznałam się po raz pierwszy, jednak w przyszłości sięgnę także po inne jej pozycje, jeśli tylko na takowe trafię.

,,Zuzka na spadochronie” to dobra pozycja na wiosenne popołudnia dla nastolatków, z pewnością tej grupie wiekowej pozycja się spodoba !

Moja ocena : 5/6

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję 






13 komentarzy:

  1. Całkiem przyjemna fabuła, jeśli będę kiedyś miała ochotę na taką przyjemną książkę, to z pewnością będę pamiętać o Zuzce na spadochronie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. I wydaje się być całkiem mądrą w przeciwieństwie do tych nic nie wnoszących błękitnokriwstych i tym podobnych :) Ja miło wspominam inną serię dla nastolatków, coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zupełnie inna od tematyki błękitnokrwistych :D

      Usuń
  3. Warto w wolny wieczór poczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa książka. Polecę ją mojej nastoletniej bratanicy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie ją opisałaś, mało czytuję książek młodzieżowych, ale jeśli ową spotkam w bibliotece to chętnie sięgnę ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja chyba nigdy bym się nie odważyła skoczyć ze spadochronem :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna, może kiedyś przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń