Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 592
Półka: posiadam
Do kupienia: Azyl
,,Atlanci. Tom I. Kakrachan” Olis Nari Lang
Olis Nari Lang to pseudonim polskiego
autora, który pragnie pozostać anonimowy.
Atla uciekła ze swojego miejsca
zamieszkania. Niestety, podczas podróży prawdopodobnie pogruchotała sobie nogę,
przez co nie mogła tak szybko się przemieszczać. Nie spodziewała się tylko
jednego. W miejscu, gdzie wylądowała znajdował się ktoś jeszcze…
Dalema pochodziła z piątego plemienia,
co oznaczało dla nich brak możliwości powrotu do Atlantydy. Od dawna była
zafascynowana Zamirem. Posiadała wiedzę większą od wszystkich. Dlaczego się z
tym kryła? Z jakich powodów Garuna, opiekunka jej przyjaciółki chciała się z
nią widzieć?
Książkę przeczytałam z ogromną
przyjemnością, choć moim zdaniem można było ją podzielić na 2 mniejsze części,
gdyż była trochę za gruba. Akcja toczyła się w średnio szybkim tempie, dzięki
czemu czytelnik miał możliwość bardziej zagłębić się w wątki.
Jedynie nieczytelne wydawały mi się
raporty, niewiele z nich zrozumiałam. Na ich niekorzyść działało także tło, na
którym trudno było coś dostrzec.
,,Książka nawiązuje do historical
fiction, odwołując się do artefaktów i monumentalnych budowli starożytnych
cywilizacji. Historia losów głównych bohaterów rozgrywa się w scenerii
mitycznej Atlantydy, a pierwszy tom w jednej z ich kolonii. Książka wypełnia
lukę dotyczącą tematyki starożytnych cywilizacji”
Ta pozycja to debiut autora, ale z
chęcią sięgnę po kolejne części. Z tematyką Atlantydy niewiele miałam
wspólnego, kiedyś oglądałam tylko jeden film. Po przeczytaniu tej powieści mam
ochotę zgłębić tą tematykę.
Olis Nari Lang to pseudonim polskiego
autora, który pragnie pozostać anonimowy.
W celu wydania tej książki powstało
nowe wydawnictwo Azyl, z czego wielu czytelników z pewnością się ucieszy.
,,Atlanci. Tom I. Kakrachan” to pozycja, która
spodoba mi się miłośnikom Atlantydy.
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Nowych wydawnictw nigdy dość :-) Książka sprawia wrażenie interesującej, poza tym mnie takie cegły nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie :-)
OdpowiedzUsuńNo tak, niektórzy wolą raz przeczytać, a dobrze:)
UsuńNiestety raczej nie dla mnie. Recenzja zachęcająca, ale książka jak dla mnie nie. Nie mój styl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No nie zawsze każda książka jest dla każdego:)
UsuńOstatnio nowe wydawnictwa rosną jak grzyby po deszczu. Mam nadzieję, że utrzymają się oni na rynku. Co do książki, to niestety nie zaciekawiła mnie, więc tym razem podziękuje.
OdpowiedzUsuńW sumie to dobrze, że powstają nowe:)
Usuńrecenzja dodana do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękuję ;)
Usuńksiazka bardzo ciekawa,nie koniecznie trzeba interesować sie tematyką Atlanty aby po nią siegnąć,wciąga od pierwszej strony.Przeczytałem ją jednym tchem.Zachęcam wszystkich którzy lubia czytac .
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńKsiążka jest niesamowita .Nie trzeba byc miłosnikiem Atlantydy by ją przeczytac.Wciąga już od pierwszej strony to nie Harry Potter to jest dużo lepsza książka.
OdpowiedzUsuńJa Harrego nie czytałam, więc nie sposób mi porównywać:)
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=VE3TMELxbwA
OdpowiedzUsuń:)
Usuń