Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 256
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, WAM
,,Rico, Oskar i Złamanie serca” Andreas Steinhofel
Autor to tłumacz, krytyk literacki, scenarzysta oraz autor
nagradzanych książek dla dzieci i młodzieży.
Na początku odbyła się wyprawa Rico wraz z jego nauczycielem za
Berlin. Miała być ona nagrodą za prowadzenie pamiętnika, którego mężczyzna nie
przeczytał, gdyż uważał, że są to zbyt osobiste sprawy młodego człowieka.
Wycieczka nie była udana, gdyż obaj bohaterowie nie byli zachwyceni jej
perspektywą.
Rico i Oskar i tym razem mieli do rozwiązania sprawę, z którą
związana była związana matka pierwszego z chłopców. Kobieta na loterii wygrała
zwykłą torebkę, którą postanowiła wystawić na sprzedaż. Nie było w tym nic
dziwnego, gdyby nie natychmiastowa, zaskakująca reakcja Oskara. Dlaczego się
tak zachował? Na to pytanie znajdziecie odpowiedź na ramach książki!
Rico to młody, pomysłowy chłopiec, który marzył o wywiadzie w
telewizji i zdobyciu pieniędzy, jednak matka nie chciała się na to zgodzić.
Niedawno zmarł jego wuj, który pozostawił im majątek.
Jego najlepszym przyjacielem był Oskar, którego ojciec zostawił go
na trochę u znajomych. Byli także na urlopie w Kanadzie. Chłopiec pomagał także
w rozwiązaniu zagadki z torebką.
Po książkę sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem, gdyż wiele
dobrego słyszałam o tej serii. Początek opowieści trochę mnie zniechęcił,
jednak z czasem było już tylko lepiej.
Detektywistyczne zagadki to coś za czym przepadam, dlatego zagłębiłam
się w lekturze bez reszty. Całości wspaniałej treści dopełniały fotografie na
początku każdego rozdziału.
Autor pisał językiem zrozumiałym, trudniejsze słówka zostały
wyjaśnione. Powieść przeznaczona jest raczej dla młodszych czytelników, choć i
mi się spodobała.
Po raz pierwszy zapoznałam się z twórczością tego autora, jednak z
chęcią przeczytam także inne jego pozycje.
,,Rico, Oskar i Złamanie serca” to kryminał obyczajowy, który
zachwyci nie jednego z nas!
Moja ocena : 5/6
Moja ocena : 5/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
I ja z chęcią się z nią zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńO to chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie ;)
UsuńPatrząc na okładkę myślałam, że to jakaś bajka - a tu proszę, kryminał :) Może sięgnę w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńDo nastolatków dobre jest ;)
Usuń