,,Człowiek nietoperz" Jo Nesbo

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 344
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

,,Człowiek nietoperz” Jo Nesbo

Jo Nesbo to norweski pisarz, który specjalizuje się w pisaniu kryminałów.

Harry Hole udał się w sprawach służbowych do Sydney, gdzie zamordowana została Inger Holter, pracownica restauracji. Tamtejsza policja nie miała żadnych śladów, więc jego pomoc miała okazać się nieodzowna. Na miejscu okazało się jednak, że dowodzący tą sprawą nie życzy sobie inwencji własnej policjanta. Miał przyglądać się tylko pracy kolegów. Do towarzystwa został przydzielony mu Andrew Kensington. Razem zaczęli rozwiązywać sprawę zabójstwa Inger. Tym czasem zaczęły się kolejne brutalne morderstwa, czy uda się znaleźć mordercę?

Akcja powieści toczy się w Sydney w czasach współczesnych.

Harry Hole nie był związany z żadną kobietą, kiedyś miał problem z alkoholem. Z jego niedopatrzenia doszło do wypadku, w którym zginęli ludzie. W pracy nikt nie zwracał uwagi na niego nałóg. Gdyby tak się stało być może szybciej się opamiętał.

Andrew Kensington miał współpracować z Harrym, razem jeździli po mieście w poszukiwaniu tropów mających ich doprowadzić do zabójstwa Norweżki Inger. Z czasem mężczyzna trafił do szpitala, a niedługo potem został znaleziony martwy… Czy te sprawy się jakoś łączyły?

Birgitta również pracowała w tym samym lokalu, co zamordowana. Zaczęli się spotykać z Harrym, jednak on nie pozostawał wobec niej wierny, nie umiała mu tego wybaczyć. To właśnie podczas jej rozmów z bohaterem dowiadujemy się wielu rzeczy o nim samym.

Inger spotykała się przed śmiercią z Evansem, choć nie byli stałą parą. Widzieli się zaledwie kilka razy, lecz dziewczyna miała nadzieję na coś więcej, niż tylko zwykłą przelotną znajomość. Mężczyzna handlował narkotykami, miał wiele na sumieniu.

Marggaret Dawson to matka Evansa, która za wszelką cenę chciała go chronić, nie zwracała uwagi na jego machlojki. Syn odwiedzał ją rzadko ze względu na liczne zajęcia.

Inger wynajmowała mieszkanie u Huntera Robertsona, z pozoru praworządnego człowieka. Gdy policja poszperała jednak w jego kartotekach znalazła informacje, że był karany za ekshibicjonizm. Dodatkowo niektóre fakty z dnia morderstwa Inger się nie zgadzały…

Ofiarą zabójstwa stał się także Otto, który występował na scenie. Wiedział za dużo na temat mordercy i musiał tą wiedzę przypłacić życiem.

Język powieści jest prosty, zrozumiały, bez żadnych zbędnych zabiegów. Książkę czyta się średnio szybko, muszę przyznać, że strasznie irytowały mnie opisy ludności i wszystkiego innego. Wolałabym, aby autor skupił się raczej na samym zabójstwie i jego okolicznościach. Kryminały skandynawskie słyną jednak z tego rodzaju zabiegów…

Bezsprzecznie autor doskonale stopniuje napięcie, trzyma czytelnika w niepewności do ostatniej chwili. Harry Hole z każdą stroną staje się postacią mniej tajemniczą. Bohaterowie są różnorodni, mają swoje zalety i słabości. Książka nie jest za długa, przeczytałam ją dość chętnie i z przyjemnością.

Pierwszy raz zapoznałam się z twórczością tego pisarza, jednak nie jestem przekonana do tych rozwlekłych opisów i nie jestem pewna, czy w szybkim czasie sięgnę po jakieś jego pozycje.

,,Człowiek nietoperz” to dobry skandynawski kryminał rozpoczynający serię dzieł tego autora.

Moja ocena : 4,5/6