Nie miałam wcześniej styczności z tą postacią. Wydanie ,,Adaptacje literatury. Ivanhoe" było dobrą okazją do tego, by to zmienić.
W tym komiksie odbiorca ma szansę przenieść się w dalszą przeszłość. Był to jeszcze czas, kiedy małżeństwa były aranżowane I nie każdemu to odpowiadało.
Jestem zdania, że zawsze przyjemnie jest poznać jakąś nową historię. W związku z tym to wydanie sprawdziło się w tej roli znakomicie. Nie za duża czcionka i spora ilość tekstu sprawiają, że jest co czytać przez dłuższy czas.
,,Adaptacje literatury. Ivanhoe" to genialna czytelnicza nowość również dla dorosłych.
Moja ocena: 5/6
Nie znałam tej serii adaptacji klasyki, a naprawdę warto się nią zainteresować z tego co widzę
OdpowiedzUsuńDobrze, że powstają takie książki.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na książkę, jednak ja nie jestem za komiksami ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam wcześniej styczności z tą książką
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na przedstawienie tej historii w formie komiksu. Przy okazji, dość klasyczna już opowieść, dostała drugie życie!
OdpowiedzUsuń