Remigiusz Mróz napisał już kilkadziesiąt książek, jednak za każdym razem udaje mu się mnie zaskoczyć nietuzinkową fabułą.
Seweryn Zaorski miał wrócić tylko na chwilę by dokończyć finalizację sprzedaży domu. Po tym co stało się w poprzedniej części udało mu się jako tako dojść do siebie, w końcu minął już rok. Po przyjeździe okazało się jednak, że jego pobyt może się przedłużyć, a on sam zostanie wplątany w kolejną kryminalną sprawę.
Mimo tego, że książka jest obszerna udało mi się z nią zapoznać bardzo sprawnie. Aż sama byłam zaskoczona, gdy po kilku godzinach czytałam już ostatnie zdania. Fabuła okazała się także nietuzinkowa i związana z wydarzeniami, które miały miejsce dawno temu.
,,Szepty spoza nicości" to trzeci tom serii, który warto czytać po zapoznaniu się z poprzednimi częściami. Moc wrażeń gwarantowana.
Moja ocena: 5.5/6
Muszę zobaczyć, co oferuje pierwszy tom - dopiero wtedy ewentualnie sięgnę po kolejne. :)
OdpowiedzUsuńMróz jest bardzo płodnym autorem. Nie wszystkie jego ksiązki przypadają mi do gustu, choć akurat ta seria jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam poprzednich części jak i tej pozycji też nie czytałam. Wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńten autor pędzi jak szalony, co chwilę widzę jego nową powieść, to się nazywa mieć wenę twórczą
OdpowiedzUsuńMróz to swietny autor! Choć dopiero zaczynam przygodę z jego twórczością :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie planuję sięgnąć po książki tego autora, słyszałam na ich temat wiele pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie lektury. Uwielbiam tę serię jak i w ogóle książki Mroza ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej kryminalnej książki autora, bo na historycznej bardzo się zawiodłam...
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko pierwszy tom, ale chcę kontynuować tę serię.
OdpowiedzUsuńNiedawno skończyłam!
OdpowiedzUsuńCiekawe czy będzie kontynuacja