,,Przygody Małych Marzycieli" to 5-tomowa seria napisana przez różne duety pisarzy. Ich cechą wspólną niewątpliwie są tytułowe marzenia bohaterów, które, jak możemy się domyślać, spełniają się. Każdą opowieść można czytać niezależnie od pozostałych.
Wydawnictwo: Siedmioróg
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 36 każda
Półka: posiadam
Do kupienia: Siedmioróg
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 36 każda
Półka: posiadam
Do kupienia: Siedmioróg
,,Rekwizytor Otto" - Leo przebywał w domu sierot. Choć nie było to przyjemne miejsce nie miał innego wyboru. Jego mama niedawno zmarła, a tata opuścił go dawno temu. Chłopiec był tym faktem załamany i przestał mówić. W sąsiedztwie mieszkał Otto, o którym krążyły różne informacje. Nikt tak naprawdę nie wiedział, czym się zajmuje. Leo postanowił to sprawdzić.
Książka dotyczy ważnego zagadnienia, jakim jest strata rodziców i zostanie samemu na świecie oraz wychowywanie się w domu dziecka. Nie wyobrażam sobie, co muszą czuć maluchy skazane na taki los. Autorzy ukazują jednak, że po każdym ciemnym dniu wychodzi słońce i że tak naprawdę w jakiejś części sami mamy wpływ na to, jak dalej potoczy się nasze życie.
Książka, w której spotykamy się z innym traumatycznym wydarzeniem
,,Julia i tajemniczy sklep pana Pokrętły" - Julia od zawsze nie była lubiana w klasie. Powód takiego zachowania był prozaiczny, po prostu miała okulary z grubymi szkłami. Dzieci nie potrafiły zrozumieć, że tylko dzięki nim może dobrze widzieć i wymyślały dla niej coraz to nowe przezwiska. W okolicy pan Pokrętło miał sklep żelazny, który postanowiła kupić mama dziewczynki. Od tej pory Julia miała mieć nowych przyjaciół, na dobre i na złe.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dziecko jest napiętnowane tylko dlatego, że nosi okulary. Nie uważam, aby to było jakąś ułomnością. Autorzy książki doskonale ukazali, że każdy z nas jest inny i osoby słabo widzące w niczym nie odstają od reszty rówieśników. Bardzo podobało mi się także końcowe zachowanie głównej bohaterki. Jeśli także jesteście go ciekawi, zapraszam do lektury.
,,Miasteczko szeptów" - Alicja, główna bohaterka książeczki, miała dość życia w cichym mieście. Mieszkańcy już od wielu lat mogli jedynie mówić do siebie szeptem. Wszelkie inne dźwięki były zabronione pod karą śmierci. Dziewczynka postanowiła sprzeciwić się temu zakazowi, gdyż bardzo uwielbiała grać na instrumencie. Doprowadziło to do tego, że obudziła potwora...
Myślę, że przesłaniem tej opowieści miało być to, że normy są po to, aby ich przestrzegać, jednak jeśli się z czymś nie zgadzamy możemy spróbować wyrazić swoje zdanie. Podobała mi się postawa Alicji, która wykazała się wielką odwagą i mimo sprzeciwu władz postanowiła oddać się swojej ulubionej rozrywce.
,,Piotr Śmiałek i tajemnicza taksówka" - Piotrowi podobała się Melissa. Niestety, dziewczynka nie zwracała na niego większej uwagi, a dodatkowo uważała go za dziwaka. Trzeba przyznać jednak, że bohater był wielkim marzycielem i bujał głową w chmurach. Myślał, że jeśli będzie czegoś bardzo mocno pragnął, to jego marzenie się spełni. Postanowił więc zdobyć podarek dla wybranki.
Bardzo podoba mi się, że autorzy zwrócili uwagę na siłę marzeń. Co prawda, o tej tematyce powstało już mnóstwo książek, jednak każda jest wyjątkowa i uważam, że aktualność tematyki nigdy nie przeminie. Musimy po prostu bardzo wierzyć, że nasze marzenia mają wielką moc i z drobną pomocą uda nam się je spełnić.
,,Uskrzydlony listonosz" - Listonosz, pan Motylewski, znał sekrety ludzi, którym przynosił paczki. Miał pojęcie o tym, czego sami mu nie zdradzili. Sam nie był jednak wyjątkiem, skrzętnie skrywał swoją tajemnicę. Oprócz tego kochał się w pięknej pannie Angelice, jednak z powodu swojego sekretu bał się wyjawić jej swoją miłość.
Akceptacja siebie może być dla nas nie lada wyczynem. Często wydaje nam się, że możemy być źle odbierani przez społeczeństwo, choć nic takiego nie ma miejsca i inni ludzie nawet nie dostrzegają naszych niedoskonałości. Najważniejsze, aby nie zwracać uwagi na to co nas razi w sobie, zaakceptować swój wygląd, gdyż w sposób naturalny nie możemy go zmienić i cieszyć się życiem.
,,Przygody Małych Marzycieli" to seria, którą cechuje dość duża ilość tekstu. W większości przypadków lektura książeczek nie nuży, jednak czasem niektóre momenty są nieco mniej ciekawe. Najbardziej spodobała mi się te dotyczące Otta, Julii i Piotra Śmiałka, choć ta o listonoszu Motylewskim także była ciekawa. Nie do końca zrozumiałam przesłanie ,,Miasteczka szeptów", jednak myślę, że niektórzy z Was mogą je odnaleźć. Książeczki wyróżniają się pięknymi, bardzo kolorowymi i licznymi ilustracjami, które w większości przypadków przeważają nad tekstem. Lektura jest przyjemnością i nie zajmuje wiele czasu, a na nowo uświadamia, jak ważne są wartości i zasady w naszym życiu.
Ocena całości: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Siedmioróg.
Mamy 3 z 5 książek, które tu przedstawiłaś. Na razie za nami lektura Piotra Śmiałka, który zaskarbił sobie sympatię moją i syna. Mam nadzieje że pozostałe dwie książki okażą się równie piękne i pouczające.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale wydaje się całkiem ciekawa.
OdpowiedzUsuńBardzo potrzebne są takie książeczki, bo o wielu sprawach trudno nam z dziećmi rozmawiać, a tak jest jednak łatwiej...
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym przymknąc oko na te nużące fragmenty. Ksiązeczki wydaj się bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńJakie cudowne ilustracje ! :))
OdpowiedzUsuńCiekawe i mądre te książki. W sam raz dla mojego synka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka książek i niespotykane (przynajmniej ja nie kojarzę podobnych) przedstawienie sytuacji pięciu bohaterów.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zainteresowała historia o Julii, ale wszystkie zapowiadają się interesująco.
Ładne, kolorowe ilustracje też nie są tu bez znaczenia.
Piszesz, że o marzeniach powstało wiele książek, ale wiesz... tak siedzę i myślę próbując przywołać jakikolwiek tytuł i nic mi nie przychodzi do głowy...