Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Erica Spindler. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Erica Spindler. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 grudnia 2015

,,Żywioły" Alex Kava, Erica Spindler, J.T.Ellison

Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2013
Format : Książka
Liczba stron: 296
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Alex Kavy przeczytałam połowę dorobku kryminalnego, Ericę Spindler lubi siostra, więc mamy spory jej dorobek, jednak nic nie czytałam. J.T.Ellison lata temu pokochałam za ,,Złodziej dłoni", który wciągnął mnie bez reszty. Z 1,5 roku temu czytałam debiut trzech pisarek w potrójnym kryminale, do którego każda dorzuciła jedno opowiadanie - ,,Cienie nocy". ,,Żywioły" to ciąg dalszy, ale tym razem oparty na motywie śnieżycy.

W pierwszym opowiadaniu w wodzie została znaleziona martwa dziewczyna. Wszystko wskazywało na to, że mogło to być przedawkowanie i samobójstwo. Czy jednak tak było? Początkowo wszystko na to wskazywało, jednak wiadomo, że pozory mogą mylić. W drugim opowiadaniu mamy do czynienia ze sławami kraju. Rodzina wysoko postawionej osoby znajduje się na łodzi, w środku śnieżycy. Wszystko wskazuje na to, że zostali uprowadzeni, a statkiem zawładnęli napastnicy. I znów to samo pytanie. Czy jednak tak było? Na koniec mamy do czynienia z konferencją, na którą musi udać się znana nam policjantka w zastępstwie swojego narzeczonego. W rezultacie śnieżycy wysiada prąd, brakuje dwóch gości konferencji. Co się z nimi stało? Czy ich życiu zagraża niebezpieczeństwo?

,,Cienie nocy" podobały mi się, choć zdarzało mi się czytać lepsze zbiory. ,,Żywioły" są książką dobrą, jednak czegoś mi w niej zabrakło. Najbardziej podobało mi się pierwsze opowiadanie, pozostałe dwa były całkiem ciekawe. Wszystkie trzy jednak mają zaskakujące zakończenie, całkowicie rujnujące to, co myślimy przez całą historię. Styl pisarek bardzo mi odpowiada, jest prosty, naturalny, nienaciągany. ,,Żywioły" to książka dobra dla miłośników twórczości pisarek lub chociaż jednej z nich. Możemy poczytać co nieco o swojej ulubionej agentce kryminalnej.

Książka została wydana w sztywnej oprawie, z dużą czcionka, dzięki czemu czyta się bardzo szybko. Ja przeczytałam ją w jeden wieczór, nawet na dobre nie orientując się, ze czytam ostatnie zdanie. Momentami nieco monotonna, jednak warta przeczytania.

,,Żywioły" Alex Kavy, Erici Spindler, J.T.Ellison to zbiór, który może być dobrym początkiem do rozpoczęcia poznawania twórczości tych autorek. Dzięki niemu szybko zorientujecie się, styl której najbardziej Wam odpowiada. Jeśli chcecie poczytać o tym, do czego może doprowadzić śnieżyca będąca tłem wydarzeń, zapraszam do lektury.

Moja ocena: 4,5/6


poniedziałek, 12 maja 2014

,,Cienie nocy" Alex Kava, Erica Spindler, J.T. Ellison

Wydawca: G+J
Data wydania: 2012
Format : Książka
Liczba stron: 184
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Alex Kava, Erica Spindler i J.T. Ellison to bardzo sławne trzy autorki kryminałów, które razem postanowiły stworzyć jeden kryminał składający się z trzech części, każdej autorstwa innej pisarki.

Pewien mężczyzna upatrywał sobie na cel osoby bezdomne, samotne, takie, o których nikt już nie myśli i szybko nie zauważy ich zniknięcia. W ten sposób w różnych miejscowościach zaczęły ginąć osoby, które zupełnie nie były temu winne. Rozwiązaniem sprawy zajęły się trzy śledcze. Czy jednak ich śledztwo odniosło rezultaty? Ile osób jeszcze musiało zginąć aby policji udało się namierzyć sprawcę?

Gdy nie znam twórczości danego pisarza zdecydowanie wolę najpierw zapoznań się z jakimś krótszym jego utworem i doczytać go do końca, nić męczyć się przez ileś set stron i nie dobrnąć do zakończenia. Tak było też w przypadku tego kryminału. Twórczość autorek przypadła mi do gustu, choć książka mogłaby być trochę bardziej porywająca i bardziej zagadkowa. Praktycznie już dość szybko można zorientować się kto jest zabójcą, co w sumie mnie nie zdziwiło, gdyż całość miała tylko 180 stron.

Lubię krótsze pozycje, gdy nie mam czasu na nic długiego. Duża czcionka zdecydowanie przyśpiesza czytanie. Lektura tej książki zabrała mi raptem godzinę, choć byłam przekonana, że potrwa to przynajmniej dwa razy tyle. Cieszę się bardzo, że ją skończyłam i mogę się teraz zabrać za inną książkę, na którą mam ochotę. Ciekawym zabiegiem było połączenie trzech śledczych, które musiały się zmierzyć z jednym przestępcą.

,,Cienie nocy"  to interesujący, dość niecodzienny kryminał, jednak zdecydowanie trochę brakuje mu do ideału. Jest to taka raczej lekka książka z motywem zabójstw do poczytania w wolnej chwili. Nie wykluczam, że w przyszłości sięgnę po inne książki tych autorek. Zacznę z pewnością od Erici Spindler, bo w domu znajduje się spora kolekcja jej książek.

Moja ocena: 4,5/6