,,Zimowa Księga Ludmiły"
Muszę przyznać, że do gustu bardzo przypadło mi zarówno prowadzenie fabuł, jak i lekkie pióro autorki w jej poprzednich wydaniach. Z tego też względu z zainteresowaniem postanowiłam skusić się na ,,Zimową Księgę Ludmiły" Anny Bichalskiej, która jest czytelniczą nowością.
Już od czasu zapoznawania się z pierwszymi stronami byłam pewna tego, że przyjemnie siedzę czas z tą czytelniczą propozycją. W tym wydaniu główną bohaterką została Emilia, pracownica księgarni, która zdecydowała się na to zajęcie kilka lat temu. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia, które najpewniej miała spędzić samotnie. Czy pojawienie się w jej miejscu pracy pewnej dziewczynki miało to zmienić?
Dawno nie miałam okazji czytać nic podobnego z tego gatunku, więc tym chętniej postanowiłam zapoznać się z tą lekturą. Jest to świetnie napisana literatura obyczajowa przez rodzimą twórczynię.
Jestem przekonana, że zaczytasz się w tej historii podobnie jak ja. Z ogromną przyjemnością zapoznałam się z kolejną powieścią tej polskiej pisarki. Nie da się jej nie lubić! Z przyjemnością można spędzić czas z taką publikacją i serdecznie polecam Wam to zrobić.
,,Zimowa Księga Ludmiły" Anny Bichalskiej to naprawdę nostalgiczna lektura, w której autorka przenosi nas do świata różnych emocji.
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz