Bardzo lubię zapoznawać się z twórczością Lisy Gardner, więc ucieszyłam się, gdy w moje ręce trafił kolejny tom jej serii. Mowa o ,,Dziecięcych koszmarach", od których nie mogłam się oderwać.
Sprawa toczy się wokół prawdopodobnego zamordowania przez ojca rodziny reszty jej członków. Niebawem dochodzi do kolejnej sytuacji, w której następny mężczyzna pozbawił życia swoich bliskich, a na koniec chciał zastrzelić siebie, jednak kula nie pozbawiła go życia i trafił na oddział intensywnej terapii. Okazuje się, że wszystkie sprawy mogą być ze sobą w jakiś sposób powiązane, tym bardziej, że podoba sprawa miała miejsce 25 lat wcześniej, a jedyną ocalałą jest pielęgniarka, która pracowała w szpitalu z upośledzonymi umysłowo dziećmi.
Byłam przekonana, że gdy sięgnę po ten tytuł, nie będę potrafiła oderwać się od lektury i tak też się stało. Wszystko jest tutaj spójnie skomponowane. Jest to typowo rozrywkowa pozycja o tematyce kryminalnej, która wciąga od samego początku. Nie mogłam doczekać się jej zakończenia i, jak zwykle, okazało się ono dla mnie niezwykle satysfakcjonujące. Lisa Gardner po raz kolejny zachwyciła swoim piórem i stworzyła pozycję, od której nie sposób się oderwać.
Atutem tej serii zagranicznej pisarki jest to, że każdy tom i sprawa kryminalna w nim zawarta zaczyna i kończy się w danej części, a sprawa głównych detektywów toczy się w dalszym ciągu. Ich życie prywatne nie przyćmiewa jednak sensacji, która ma miejsce w poszczególnych wydaniach. Z tego powodu w dowolnym momencie można sięgnąć po dany tom z tej serii, nie czytając ich chronologicznie.
,,Dziecięce koszmary" to pozycja, która sprawiła, że jest to jedna z lepszych książek, które czytałam w ostatnim czasie pod względem tego, że niesamowicie się z nią zapoznałam.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Wolę lżejsze klimaty:)
OdpowiedzUsuńTa książka na pewno by mnie wciągnęła. Uwielbiam tego typu powieści.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś próbowałam się " zaprzyjaźnić" z twórczością autorki, ale dotarłam do połowy książki nawet nie pamiętam tytułu i odpuściłam, bo nic na siłę.
UsuńPreferujesz inne klimaty czytelnicze, zatem nic dziwnego, że niekoniecznie się odnalazłaś w takim kryminalnym nurcie, a szkoda, bo książki naprawdę wciągające. :)
UsuńLisa Gardner potrafi budować napięcie, a jej książek nie można dosłownie odłożyć
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnio niemal wszystkie książki otrzymują od Ciebie niemal maksymalne noty, fantastycznie, że na takie trafiasz. :)
OdpowiedzUsuńA ten tytuł czeka już na półce na spotkanie, przymierzę się do niego w weekend, jako nagroda po porządkowych pracach przedświątecznych. :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej serii i chętnie to zmienię.
OdpowiedzUsuńoj ciężka tematyka ale zaciekaiwłaś mnie
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością tej autorki. Muszę to nadrobić. Kinga
OdpowiedzUsuń