,,Słowa z którymi Was zostawiam"
Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z inną pozycją księdza Piotra Pawlukiewicza. Gdy zobaczyłam, że na rynku ukażą się ,,Słowa z którymi Was zostawiam" postanowiłam dać szansę tej lekturze, gdyż byłam pewna, że się nie zawiodę.
Ksiądz Jacek Pawlukiewicz w najnowszym wydaniu zwraca uwagę na kolejne społeczne tematy, które dotyczą każdego z nas. Jednym z nich może być początkowe osądzenie samego siebie i wkładanie opinii na swój temat w usta rozmówcy, choć tak naprawdę dana osoba jeszcze nie zdążyła nas poznać. Dodatkowo ksiądz porusza temat Jana Pawła II, który mimo wielkiego strachu, który na pewno odczuwał po zamachu na jego życie, kolejne wychodził do ludzi.
Autor w wydaniu swojego autorstwa przywołuje także fragmenty Pisma Świętego, czy anegdoty, które mogliśmy przeczytać już w innych jego książkach. Nie jest to spowodowane tym, że nie ma o czym pisać, jednak ksiądz Jacek uważa, że są to tak uniwersalne tematy, że warto o nich przypominać. Pojawia się także wątek związany ze zmartwychwstaniem oraz tylko fizycznym uczestniczeniu we Mszy Świętej.
To jedna z tych pozycji, z którymi mogą zapoznać się nie tylko osoby wierzące, gdyż tematy w niej poruszane są na tyle uniwersalne, że mogą dotyczyć każdego z nas.
Moja ocena: 5.5/6
W liceum na religii często słuchaliśmy wykładów tego księdza.
OdpowiedzUsuńTo może być bardzo ciekawa książka, taki zbiór złotych myśli, pomagających uporać się z tym, co obecnie dzieje się na świecie
OdpowiedzUsuńDla kogos pewnie bedzie to pomocna ksiazka lub ciekawa lektura :)
OdpowiedzUsuńTen poruszany uniwersalizm jest bardzo ważny dla czytelnika.
OdpowiedzUsuńBardzo mądra książka. Na pewno warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńSłucham jego kazań...nie wiedziałam, że jest na rynku taka książka. To świetny pomysł na prezent!!!
OdpowiedzUsuńniektóre historie miło sie wspomina:) Wysoka ocena tej publikacji, fajnie że Ci sie spodobała.
OdpowiedzUsuńTo bardzo wartościowa pozycja.
OdpowiedzUsuńTy razem propozycja czytelnicza nie dla mnie, nie będę jej specjalnie poszukiwac, ale może kiedys sama wpadnie w moje ręce, wówczas do niej zajrzę. :)
OdpowiedzUsuń