Bardzo lubię twórczość Jenny Blackhurst, więc z zainteresowaniem postanowiłam skusić się na jej nowość wydaną w Polsce.
Główną bohaterką jest córka mordercy, mężczyzny, który przyznał się do tego, że 25 lat wcześniej zamordował małą dziewczynkę, z którą bawiła się obecnie 30-letnia już kobieta. Niestety, ciała Elsie nigdy nie odnaleziono, a skazany nigdy nie powiedział gdzie je ukrył. Teraz, po 25 latach, zniknęła nowa kilkulatka, wyglądem bardzo podobna do dawnej zaginionej.
Byłam niezwykle ciekawa tej książki, jednak nie urzekła mnie w takim stopniu, jak bym tego oczekiwała. Na uwagę na pewno zasługują ciekawy pomysł na fabułę, mylenie tropów, tajemnice bohaterów, prowadzenie narracji z kilku punktów widzenia, powrót do wydarzeń z przeszłości.
Niestety, nie podobało mi się zakończenie tej historii. Już któryś raz spotkałam się z podobnym zabiegiem, który może nie jest do przewidzenia, ale przy którejś z kolei podobnej lekturze robi się po prostu nudny. Za to należy się tej książce Jenny Blackhurst spory minus.
,,Córka mordercy" Jenny Blackhurst to pozycja, którą przeczytałam sprawnie, z niesatysfakcjonującym mnie zakończeniem, która może przypaść do gustu mniej wymagającym miłośnikom tego gatunku.
Moja ocena: 4/6
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Opis brzmi całkiem ciekawie, ale szkoda, że książka kończy się przewidywalnie.
OdpowiedzUsuńNie zawsze zakończenie jest takie, jakiego byśmy oczekiwali. Niestety. Gosia B.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zakończenie książki cię nie zadowoliło.
OdpowiedzUsuńZakończenie przewidywalne, mało przekonujące uzasadnienie zachowań postaci w przeszłości, decyzji, która odmieniła życie wielu osób, jednak spójne i dopasowane, zaś we współczesnej odsłonie sporo elementów zaskoczenia. :)
UsuńChetnie się za nią rozejrze
OdpowiedzUsuńBardz lubię książki tej autorki i poznam losy bohaterów. Mam nadzieję, że ta książka wywoła u mnie dresszcze, ale trochę obawiam się tego zakończenia.
OdpowiedzUsuńJa jestem raczej wymagającym czytelnikiem,chociaż sam pomysł na fabułę wydaje mi się ciekawy. Współczuję bohaterce,która musiała żyć z takim pietnem i dziecięcą traumą.
OdpowiedzUsuńCzuję, że spodobałaby mi się ta książka. Jeszcze nie czytałam nic podobnego
OdpowiedzUsuńSporo tytułów tej autorki czeka na czytelników. :)
UsuńKsiążki tej autorki nie należą do mega w kategorii wciągania, jednak potrafią uprzyjemnić wieczór czytelniczy. :)
OdpowiedzUsuńW "Córce mordercy", podobnie jak w poprzednich tytułach, przyciągały tajemnice rewelacyjnie zaplecione, sekrety skrywające się pod wieloma warstwami, kłamstwa zamknięte od lat w kufrze niepamięci. :)
OdpowiedzUsuńbardzo nie lubię kiedy książka ma niesatysfakcjujące zakończenie, psuje mi to obraz całości
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czujesz się zawiedziona tą lekturą.
OdpowiedzUsuńLektura jeszcze przede mną, ale mam nadzieję, że spodoba mi się nieco bardziej.
OdpowiedzUsuń