Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018
Format : Książka
Ilość stron: 384
Do kupienia: Gandalf
O książce ,,Kredziarz" słyszałam sporo dobrego, więc miałam względem tej powieści spore oczekiwania.
Całość zaczęła się podczas jednych z wakacji kilkadziesiąt lat temu, kiedy to przyjaciele z miasteczka spędzali razem czas. To właśnie wtedy w okolicy pojawił się nowy nauczyciel, albinos, który po wakacjach miał zacząć pracę w szkole. Mężczyzna podpowiedział jednemu z chłopców, by porozumiewać się z kolegami za pomocą znaczków z kredy. Niebawem doszło do morderstwa.
Kryminał nie jest najgorszy, akcja toczy się naprzemiennie kiedyś i współcześnie. Tak naprawdę do końca nie wiadomo, jak to wszystko się zakończy oraz kto jest odpowiedzialny za wszystkie rzeczy, które mają miejsce przez te kilkaset stron.
,,Kredziarz" to powieść, w której przez długi czas jest sporo niejasności, zawirowań, Czyta się całkiem sprawnie, jednak zabrakło mi jeszcze jakiegoś zaskoczenia, silniejszych emocji.
Moja ocena: 4,5/6
Jeszcze nie zdążyłam przeczytać tej książki, chociaż od dawna mam ją w swojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zakończenie pozostawia po sobie niedosyt.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś coś podobnego. Pamiętam, że to była książka dla młodzieży i morderstwo okazało się porwabiem. Szkoda, że nie mogę przypomnieć sobie tytułu.
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych książek, na które na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNiby zapowiadało się całkiem ciekawie, ale Twoja recenzja sprawia,że chyba się nie skusze.
OdpowiedzUsuńNie wiem, na razie mam w planach inne lektury.
OdpowiedzUsuńJa polecam "Innych ludzi" C.J. Tudor :) A tą z chęcią poznam, bo tamta część zrobiła na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuń