Heniś w trakcie pięciu opowiadań spotykał kolejnych przyjaciół, wcielając się w różne role. Miał okazję poznać się z kogutem, wozem strażackim, wielorybicą, pociągiem i królikiem. Każdemu z nich pomógł. Książeczka została wydana w sztywnej puchowej oprawie w bardziej kwadratowym formacie. Czcionka jest całkiem spora, a opowiadania zabawne i z przesłaniem. Naprawdę świetnie można się przy nich bawić. Idealnie nadadzą się jako czytanki na dobranoc, ponieważ nie są za długie.
Booba na brak przygód z całą pewnością nie może narzekać. Czekają one na niego w kuchni, na strychu, podczas lotu samolotem, chęci zjedzenia winogron i nie tylko. Książeczka została wydana w dużym formacie z puchową okładką. Tekstu jest tutaj stosunkowo dużo, jednak czyta się go całkiem szybko. Obrazki zajmują całe ilustracje i są bardzo kolorowe. Nie znałam wcześniej tego bohatera, jednak jego wielbiciele na pewno będą zadowoleni z tej pozycji.
Od dzieciństwa bardzo lubię koty, więc skusiłam się też na to wydanie. Opowiadań jest kilkanaście i ich głównymi bohaterami są właśnie kociaki. Tatuś dzieci jedzie w podróż służbową, jednemu rusza się ząbek, razem obchodzą jubileusz mamy, idą też po zakupy, bawią się w lekarza. Wszystkie historie są naprawdę bardzo ciekawe i wartościowe. Publikacja została wydana w dość dużym kwadratowym formacie w puchowej oprawie. Tekstu jest całkiem mało, a dodatkowo czyta się go bardzo szybko.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
Ja też od dzieciństwa uwielbiam koty.
OdpowiedzUsuń