Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018
Format : Książka
Liczba stron: 112
Do kupienia: Gandalf
Książki dziecięce dość często goszczą na moim blogu, więc wiecie, że mam pewne rozeznanie w tym temacie. Czy ,,Kefir w Kairze" przypadł mi do gustu?
Tej książce nie można odmówić jednego. Dzięki jej lekturze z całą pewnością poznamy kilkadziesiąt nowych miejsc, zwłaszcza, jeśli jesteśmy jeszcze dzieckiem. Dorośli także odkryją kilka nowych nazw. Ilustracje są bardzo ładne, w jasnych kolorach, wpadają w oko.
Czcionka mogłaby być nieco grubsza, gdyż chwilami miałam problem z odczytaniem niektórych słów. Tekst jest rymowany, skoczny, czyta się go bardzo szybko. Liczyłam na ciekawostki odnośnie miast, otrzymałam ich niestety bardzo mało.
,,Kefir w Kairze. Rymowany przewodnik po miastach świata" Michała Rusinka to pozycja, która nie każdemu musi przypaść do gustu. Najlepiej będzie jeśli sami zdecydujecie, czy chcecie dać szansę tej publikacji.
Moja ocena: 4/6
Książki dziecięce dość często goszczą na moim blogu, więc wiecie, że mam pewne rozeznanie w tym temacie. Czy ,,Kefir w Kairze" przypadł mi do gustu?
Tej książce nie można odmówić jednego. Dzięki jej lekturze z całą pewnością poznamy kilkadziesiąt nowych miejsc, zwłaszcza, jeśli jesteśmy jeszcze dzieckiem. Dorośli także odkryją kilka nowych nazw. Ilustracje są bardzo ładne, w jasnych kolorach, wpadają w oko.
Czcionka mogłaby być nieco grubsza, gdyż chwilami miałam problem z odczytaniem niektórych słów. Tekst jest rymowany, skoczny, czyta się go bardzo szybko. Liczyłam na ciekawostki odnośnie miast, otrzymałam ich niestety bardzo mało.
,,Kefir w Kairze. Rymowany przewodnik po miastach świata" Michała Rusinka to pozycja, która nie każdemu musi przypaść do gustu. Najlepiej będzie jeśli sami zdecydujecie, czy chcecie dać szansę tej publikacji.
Moja ocena: 4/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Bardzo ładne wydanie.
OdpowiedzUsuń