Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 350
Do kupienia: Gandalf
Kilka miesięcy temu zapoznałam się z książką ,,Tylko jedno kłamstwo" Kathryn Croft. Teraz przyszedł czas na jej wcześniejszą pozycję, czyli ,,Córeczkę".
Simone 18 lat wcześniej przeżyła największą tragedię swojego życia. Podczas spaceru z babcią ktoś porwał jej półroczną córeczkę Helenę. Po latach do Simone podeszła nieznajoma dziewczyna, która twierdziła, że to ona jest jej córką. Jaka była prawda i czy jej poszukiwanie mogło sprowadzić na Simone i jej bliskich jakieś nieszczęście?
,,Tylko jedno kłamstwo" było całkiem całkiem. Ciekawiło mmie, jak spodoba mi się ,,Córeczka" i, muszę przyznać, że jest o wiele ciekawsza w moim odczuciu niż pierwsza pozycja autorki, z którą dane mi było się zapoznać. Oprócz narracji prowadzonej z punktu widzenia Simone pojawia się narracja nieznanego nam mężczyzny, który stopniowo ujawnia swoje grzechy. Tak naprawdę niemalże do samego końca nie wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi.
Sporym zaskoczeniem okazało się dla mnie zakończenie sprawy z rzekomą córką Simone. Nie przypuszczałam, że autorka pokusi się o takie poprowadzenie fabuły. Ostatnie strony to dla czytelnika prawdziwy emocjonalny szok. Całość napisana jest bardzo prostym językiem, w rezultacie czego naprawdę trudno oderwać się od tej publikacji.
,,Córeczka" to kryminał, który pokazuje, w jaki sposób jedna decyzja, zdarzenie, w którym braliśmy udział przed laty może zaważyć na dalszym życiu nie tylko nas, ale także całej naszej rodziny.
Moja ocena: 5/6
Kilka miesięcy temu zapoznałam się z książką ,,Tylko jedno kłamstwo" Kathryn Croft. Teraz przyszedł czas na jej wcześniejszą pozycję, czyli ,,Córeczkę".
Simone 18 lat wcześniej przeżyła największą tragedię swojego życia. Podczas spaceru z babcią ktoś porwał jej półroczną córeczkę Helenę. Po latach do Simone podeszła nieznajoma dziewczyna, która twierdziła, że to ona jest jej córką. Jaka była prawda i czy jej poszukiwanie mogło sprowadzić na Simone i jej bliskich jakieś nieszczęście?
,,Tylko jedno kłamstwo" było całkiem całkiem. Ciekawiło mmie, jak spodoba mi się ,,Córeczka" i, muszę przyznać, że jest o wiele ciekawsza w moim odczuciu niż pierwsza pozycja autorki, z którą dane mi było się zapoznać. Oprócz narracji prowadzonej z punktu widzenia Simone pojawia się narracja nieznanego nam mężczyzny, który stopniowo ujawnia swoje grzechy. Tak naprawdę niemalże do samego końca nie wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi.
Sporym zaskoczeniem okazało się dla mnie zakończenie sprawy z rzekomą córką Simone. Nie przypuszczałam, że autorka pokusi się o takie poprowadzenie fabuły. Ostatnie strony to dla czytelnika prawdziwy emocjonalny szok. Całość napisana jest bardzo prostym językiem, w rezultacie czego naprawdę trudno oderwać się od tej publikacji.
,,Córeczka" to kryminał, który pokazuje, w jaki sposób jedna decyzja, zdarzenie, w którym braliśmy udział przed laty może zaważyć na dalszym życiu nie tylko nas, ale także całej naszej rodziny.
Moja ocena: 5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Ciekawe, jak zakończyła się ta sprawa.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej powieści tej autorki, ale "Córeczka" intryguje mnie swoją tematyką, dlatego rozejrzę się za nią.
OdpowiedzUsuń