Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2009
Format : Książka
Format : Książka
Liczba stron: 232
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Jean-Marie Gustave Le Clezio to laureat Literackiej Nagrody Nobla. ,,Powracający głód" to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego pisarza. Z książką mogłam zapoznać się dzięki Alicji, za co serdecznie dziękuję.
Ethel i Ksenia poznały się w szkole. Choć bardzo się różniły, ich przyjaźń trwała lub nawet kilkanaście lat. Ethel wywodziła się z zamożnej rodziny, można powiedzieć, że byli bogaci w stosunku do rodziny Kseni, która mieszkała z matką i siostrą. Ojciec zmarł, więc musiały liczyć tylko na siebie, żyjąc w skrajnej biedzie. Mimo tych przeciwieństw, Ethel i Ksenia przez pewien czas bardzo dobrze się dogadywały. Co stanęło na przeszkodzie ich przyjaźni?
Książka nie jest zbyt obszerna. Duża czcionka i szerokie marginesy zdecydowanie ułatwiają jej lekturę. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że tytuł tej publikacji jest wieloznaczny. ,,Powracający głód" na pewno nie jest pozycją, którą da się w pełni zrozumieć po pierwszym czytaniu. Myślę, że wracając do niej wielokrotnie, za każdym razem odnajdzie się coś nowego.
Styl noblisty jest bardzo prosty i zwyczajny. Nie ma w książce żadnych udziwnień, środków stylistycznych. Jedynie jej przesłanie jest wieloznaczne. Pozycja została wydana w twardej oprawie z obwolutą, która dodaje uroku publikacji. Okładka jest bardzo prosta i, szczerze mówiąc, nie zwróciłabym na nią uwagi w księgarni. Dzięki informacjom na jednym ze skrzydełek możemy dowiedzieć się więcej o pisarzu i jego dorobku literackim.
,,Powracający głód" to moje pierwsze spotkanie z twórczością noblisty, jednak myślę, że nie ostatnie. Lektura tej pozycji zainspirowała mnie, aby sięgnąć po inne dzieła pisarza. Książka ukazuje także przewrotność losu, nasz status społeczny może bowiem zmienić się w każdej chwili.
Jean-Marie Gustave Le Clezio to laureat Literackiej Nagrody Nobla. ,,Powracający głód" to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego pisarza. Z książką mogłam zapoznać się dzięki Alicji, za co serdecznie dziękuję.
Ethel i Ksenia poznały się w szkole. Choć bardzo się różniły, ich przyjaźń trwała lub nawet kilkanaście lat. Ethel wywodziła się z zamożnej rodziny, można powiedzieć, że byli bogaci w stosunku do rodziny Kseni, która mieszkała z matką i siostrą. Ojciec zmarł, więc musiały liczyć tylko na siebie, żyjąc w skrajnej biedzie. Mimo tych przeciwieństw, Ethel i Ksenia przez pewien czas bardzo dobrze się dogadywały. Co stanęło na przeszkodzie ich przyjaźni?
Książka nie jest zbyt obszerna. Duża czcionka i szerokie marginesy zdecydowanie ułatwiają jej lekturę. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że tytuł tej publikacji jest wieloznaczny. ,,Powracający głód" na pewno nie jest pozycją, którą da się w pełni zrozumieć po pierwszym czytaniu. Myślę, że wracając do niej wielokrotnie, za każdym razem odnajdzie się coś nowego.
Styl noblisty jest bardzo prosty i zwyczajny. Nie ma w książce żadnych udziwnień, środków stylistycznych. Jedynie jej przesłanie jest wieloznaczne. Pozycja została wydana w twardej oprawie z obwolutą, która dodaje uroku publikacji. Okładka jest bardzo prosta i, szczerze mówiąc, nie zwróciłabym na nią uwagi w księgarni. Dzięki informacjom na jednym ze skrzydełek możemy dowiedzieć się więcej o pisarzu i jego dorobku literackim.
,,Powracający głód" to moje pierwsze spotkanie z twórczością noblisty, jednak myślę, że nie ostatnie. Lektura tej pozycji zainspirowała mnie, aby sięgnąć po inne dzieła pisarza. Książka ukazuje także przewrotność losu, nasz status społeczny może bowiem zmienić się w każdej chwili.
Moja ocena: 5/6
Mocno mnie zaintrygowałaś to muszę przyznać. Zacznę spotkanie z twórczościa tego autora właśnie od tej ksiażki :>
OdpowiedzUsuńhttp://kruczegniazdo94.blogspot.com
Jakoś nie czuję zainteresowania tą książką, dlatego jednak odpuszczę ją sobie.
OdpowiedzUsuńDość ambitna książka z tego co widzę. Warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńPomyślę o niej, gdyż zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, brzmi dość ciekawie, zresztą pozycje noblistów warto znać :)
OdpowiedzUsuń