czwartek, 10 września 2015

,,Dzieciaki świata" Martyna Wojciechowska

Wydawnictwo: National Geographic
Data wydania: 2013
Format : Książka
Liczba stron: 165
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Martyna Wojciechowska to znana podróżniczka. ,,Dzieciaki świata" oraz ,,Zwierzaki świata" to dwie stosunkowo niedawno wydane pozycje, które zachwycą zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Publikacja może składać się z pięciu historyjek złączonych w jedną całość. Można też kupić pięć mniejszych książeczek, jedną o każdym z bohaterów. Martyna Wojciechowska opisała piątkę dzieci - pasterza Zuzu, dziewczynkę Lien mieszkającą na wodzie, boginię Matinę, pucybuta Mebratu oraz Mali, która chciała zostać żyrafą.

Jakiś czas temu kupiłam tę książkę i cierpliwie czekała na swoją kolej. Jest ona przeznaczona głownie dla dzieci, choć dorośli także mogą poszerzyć swoją wiedzę. Oprócz typowych pięciu historii dzieci, w których oni są narratorami, pomiędzy znajdują się różne ciekawostki i liczne fotografie. Całość jest bardzo ładnie wydana, w sztywną, ,,dmuchaną" oprawę. Na początku jest miejsce na podpis, do kogo należy książka.

Publikacja została napisana w oparciu o pomoc psychologa. Po każdej z pięciu historii znajdują się dwa pytania do dyskusji z dzieckiem. Są one naturalne i nawiązują do danego bohatera. Jestem pewna, że dzięki nim najmłodsi czytelnicy jeszcze lepiej zrozumieją tę pozycję.

,,Dzieciaki świata" to wspaniała pozycja,  w dobrej cenie. Ze swojej strony polecam jedno wydanie, niż pięć mniejszych. Jest ono jeszcze ładniejsze i trwalsze. Same historie ukazują, że każdy z nas wiedzie inne życie, jednak wszyscy mamy takie samo prawo szczęścia i spełnienia swoich marzeń.

Moja ocena: 5,5/6


Książka została przeczytana w ramach wyzwania


6 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że Martyna Wojciechowska napisała taką książkę. Interesująca publikacja.

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś dla mojej córki, ostatnio pochłania książki o podróżach, na pewno by się jej spodobała, będę jej szukać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Martyny Wojciechowskiej. Oglądałam tylko programy, które są ciekawe, więc myślę, że i książka też taka jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam pojęcia, kiedy ta kobieta znajduje czas na to wszystko, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna jest ta książka, miło ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się tak książeczka :) kiedyś ją nabędę :)

    OdpowiedzUsuń