wtorek, 3 marca 2015

,,Mały Książę" Antoine de Saint-Exupery

Wydawnictwo: Siedmioróg
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 80
Półka: posiadam
Do kupienia: Siedmioróg


,,Mały Książę" to książka, , którą zna chyba każdy z nas. Myślę, że jest to pozycja, którą można czytać kilkukrotnie i za każdym razem odkryjemy w niej coś nowego. Na początek przypomnę w kilku słowach fabułę.

Narrator w wyniku awarii samolotu wylądował na pustyni w Afryce, gdzie spotkał chłopca - Małego Księcia. Było to przed 6 laty i teraz postanowił spisać to spotkanie. Mamy okazję poczytać o historii Małego Księcia, o jego podróżowaniu po różnych planetach oraz o oswajaniu lisa.

Książkę czytałam chyba w gimnazjum, a więc blisko 10 lat temu. Fabuła już trochę mi się zatarła, więc postanowiłam ją sobie przypomnieć. Jest to przede wszystkim opowieść bardzo emocjonalna, pouczająca. Mamy tutaj do czynienia z porzuceniem, oswajaniem przyjaciela, zrozumieniem, co w życiu powinno być dla nas najważniejsze. Razem z bohaterami odczuwamy żal po odejściu bliskie osoby oraz kibicujemy im,by zamierzone cele mogły zostać zrealizowane.

Antoine de Saint-Exupery stworzył doprawdy wspaniałą historię dopełnioną ilustracjami. Choć książka ma nieco ponad 80 stron została dogłębnie przemyślana i bardzo dobrze skonstruowana. Całość czyta się z ogromną przyjemnością, odkrywając prawdy, które są aktualne także dla nas. Ilustracje zostały umiejętnie wplecione w treść pozycji, niektóre zajmują nawet całą stronę.

,,Mały Książę" to pozycja obowiązkowa w czasach szkolnych, jednak myślę, że po kilku latach odbierzemy tę publikację zupełnie inaczej. Nie mogę nie wspomnieć o niskiej cenie, nieco ponad 10 złotych. Jestem przekonana, że warto poświęcić ten niewielki majątek, by wzbogacić domową biblioteczkę o tak cenną książkę.

Moja ocena: 5,5/6


Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Siedmioróg.



Książka została przeczytana w ramach wyzwania


Książka z morałem, jakąś życiową lekcją


14 komentarzy:

  1. Chyba muszę sobie odświeżyć te lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Im człowiek starszy, tym więcej w niej dostrzeże. Zgadzam się z tobą, że zawsze odkryjemy w niej coś nowego. Wspaniała...

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba najsłynniejsza książka na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam ją w pierwszej gimnazjum, ale wtedy nie interesowałam sie tak literaturą, więc warto byłoby sobie przypomnieć co nieco o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tę książkę! Gdybym miała wybrać najlepsze cytaty, musiałabym zaznaczyć całość, hehe :D
    Zapraszam do siebie,
    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam i też uważam, że powinno się do niej wracać nawet przez całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To historia mająca uniwersalny przekaz. Często wracam do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Małego Księcia" doceniłam po latach

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę sobie książkę odświeżyć :) Już tyle czasu minęło od jej lektury ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam kilka razy i wrócę na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja ukochana lektura! Jak życiowa, jaka poetycka, uwielbiam ją. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest genialna, ponadczasowa książka, może nawet moja ulubiona. Czytałam ją długie lata temu, a pamiętam wszystko dokładnie, szczególnie fragment o tym jak Mały Książę był zawiedziony zachowaniem dorosłych. Zawsze pytają oni o kwestie materialne, a ile kto zarabia, jaki ma dom, nie interesuje ich głos przyjaciela, kolory ścian domu tylko ich metraż. Niesamowita prawda tak trafnie ujęta, zawsze staram się nie stracić w sobie tego dziecka i nie myśleć o kwestiach materialnych jak inni, w rozmowach z dziećmi przypominam sobie siebie jako brzdąca i nie zadaję durnych pytań, które mi kiedyś zadawali dorośli..

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja pierwszy raz czytałam ją... w 2012 roku! I to tylko dzięki wyzwaniu Book-Trotter.
    Autor pisze o sprawach najważniejszych, ale w metaforyczny sposób, który nie do końca mi odpowiada.
    Nie ujmuję jednak książce w żaden sposób. To klasyk, który poruszył tysiące (jeśli nie miliony) czytelników w wielu krajach.

    OdpowiedzUsuń