Data wydania: 2012
Format : Książka
Format : Książka
Liczba stron: 120
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Literatura
Pozycja składa się z 10 legend - o Lechu, Czechu i Rusie, o Popielu i Mysiej Wieży, o Piaście i postrzyżynach jego syna Siemowita, o Smoku ze Smoczej Jamy, o Czarodziejskim Młynku z Wieliczki, o Warsie i Sawie, o Bazyliszku, o Złotej Kaczce, o Sielawowym Królu, o pięknej pasterce i księciu z Raciborza. Jak z pewnością zauważyliście znajduje się także kilka tych mniej znanych podań przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Przybliżę Wam teraz legendę o Czarodziejskim Młynku z Wieliczki. Żył sobie pewien stary mężczyzna, który zajmował się wydobywaniem soli. Dzięki zaklęciom sama spadała do jego koszyka, a następnie dzięki Czarodziejskiemu Młynkowi sama się mieliła. Pewnego dnia, gdy miał iść do pracy pojawił się u niego chłopiec, nie miał już rodziców, bał się wrócić do swojego pracodawcy, gdyż zgubił owcę. Czy starzec pozwolił mu zostać? Jaką rolę miał w tej legendzie odegrać Czarodziejski Młynek?
Niewątpliwym atutem tej książeczki jest fakt, że zawiera ona legendy przedstawione w inny sposób, niż mieliśmy do tej okazji czytać. Autorka bardzo umiejętnie opowiada każdą z historii, czasami wymyślając własne, nikomu dotąd nieznane historie. Właśnie to jest w tej pozycji fenomenalne - nigdy nie wiemy, co wydarzy się na następnej stronie, tak samo, jak nie wiemy, czy legendy, które dotarły do naszych czasów są wiarygodne. Całość czyta się bardzo szybko i z ciekawością. Całość urozmaicają ilustracje, które są naprawdę ładne i doskonale oddają klimat książki.
Moja ocen: 5,5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Polskie legendy też mnie interesują, więc być może z ciekawości sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWspaniale. Bardzo się cieszę.
Usuńbo polskie legendy są ciekawe! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością.
UsuńPrzepiękne wydanie! Szkoda, że nie udało mi się ich dla Janka dostać, nic to - albo się jakoś z tym pogodzę, albo kupię :P
OdpowiedzUsuńNo piękne :)
UsuńBardzo lubię legendy.
OdpowiedzUsuńGdy byłam mała miałam "Legendy od morza do gór" i tam było dużo więcej legend (też polskich) w naprawdę fajnym wydaniu.
Nie kojarzę niestety takiej publikacji.
Usuń