piątek, 6 czerwca 2014

Życiowe piątki.


Tydzień minął mi zdecydowanie za szybko i bardzo leniwie. Jakoś tak nie mogę się przemóc, aby zacząć coś działać, a jednak trzeba się wziąć do pracy. Aby mi się nie nudziło razem z Pauliną postanowiłyśmy rozpocząć przygotowania do drugiej odsłony Wow, a co! W końcu nie może być monotonii. Jedno się kończy, drugie zaczyna. Nie mogę uwierzyć, że od pierwszej odsłony minęły już 2 tygodnie.

Moje lenistwo sprzyja choć trochę czytaniu. Udało mi się ogarnąć książki recenzenckie z ostatnich dwóch tygodni, kiedy nie było mnie w domu i teraz nie mam nic w kolejce. Sama nie wiem, na co teraz się skuszę. Ostatnio zafascynowała mnie bajka ,,Hipopotam" Jana Brzechwy, więc najprawdopodobniej jutro Wam o niej troszkę napiszę. Moim zdaniem jest cudna!

Już niedługo wydrukuję moją pracę licencjacką i będę mogła pochwalić się moją pierwszą książką. Nie jest może za gruba, ani zbyt okazała, ale za to moja. Nie mogę się już doczekać, aż ją będę miała. Tymczasem spadam dalej, a Wam życzę miłego weekendu!

20 komentarzy:

  1. uwielbiam Brzechwę, więc czekam z niecierpliwością, poza tym wydrukowanie pracy l. to już coś i człowiek ma wrażenie jakby miał większość drogi za sobą!

    OdpowiedzUsuń
  2. A na jaki temat pisałaś?
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obraz rewolucji październikowej w ,,Dwunastu" Błoka i ,,Myślach niewspółczesnych" Gorkiego.

      Usuń
  3. Pierwsza praca nauka, znam to uczucie. Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem z ciebie dumna, że ukończyłaś pisanie pracy licencjackiej. Moim zdaniem to nie lada wyczyn.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja choć już teoretycznie z bajek wyrosłam, nadal je uwielbiam, więc czekam na Hipopotama :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje ukończenia pracy licencjackiej :) Mnie to czeka w październiku i... nawet wpadłam już na pewien temat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Własna książka to brzmi dumnie. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie, że już masz pracę napisaną :)

    OdpowiedzUsuń