Wydawca: Debit
Data wydania: ?
Format : Książka
Ilość stron: 48
Półka: posiadam
Do kupienia: -
Joan Botey to autor czterech krótkich opowiadań o trzech zwierzątkach : świnkach, pieskach, misiach i kotkach. Książki nie można już dostać, ale z pewnością została wydana przed 2000 rokiem.
Opowiadanie o trzech świnkach z pewnością każdy z Was zna, choć istnieją różne wersje. Trzech braci udało się w świat. Każdy z nich zatrzymał się w innym miejscu i wybudował dom. Czy jednak zdołał on go ochronić przed wilkiem?
Trzy pieski postanowiły wybrać się w świat w czasie gdy ich mama opuściła posesję. Trafiły akurat na cyrk, w którym także mieli odegrać swoje role. Jak udało im się wrócić do domu?
Ewa wybrała się do lasu i trafiła na domem trzech misiów, które przebywały poza nim. Zjadła ciasteczko i położyła się w łóżku małego Misia. Jak zareagowały niedźwiedzie po powrocie do domu?
Najbardziej zawsze podobała mi się opowieść o trzech kotach. Gdy mama poszła spać postanowiły udać się do pokoju zabaw, gdzie przebrały się w różne stroje. Następnie zmęczone wróciły do mamy. Gdy kocica się obudziła czekała ją niemała niespodzianka.
Książka pochodzi z czasów mojego dzieciństwa. Już wtedy uwielbiałam książeczki o zwierzętach. To opowiadanie o świnkach i misiach jest dość znane, z kolei z tym o pieskach i kotkach nie spotkałam się w żadnej innej książeczce. Tekstu nie ma za dużo, jednak jest on ciekawy, a same ilustracje są ładne i wyraziste.
Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie nigdy nie traficie na te opowieści, jeśli jednak tak by się stało mam nadzieję, że również odkryjecie w nich tę magię, którą ja znalazłam. ,,Zwierzaki łobuziaki" to książka doskonała dla miłośników zwierząt oraz krótkich opowiadań.
Moja ocena: 5,5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Różnie w życiu bywa. Może akurat będę miała szczęście i trafię :)
OdpowiedzUsuńWszystko możliwe;)
UsuńMoże wpadnę, może nie; na pewno będę szukać takich historii, jak będę miała własne dzieci, bo samej nie lubię czytać książek dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie z kolei bardzo lubię.
UsuńŚliczne ilustracje. Nie wiem, czy kiedyś spotkam te książeczki na swojej drodze, ale jeśli kiedyś tak faktycznie się stanie, to zapewne się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuńWspaniale.
UsuńMoże gdzieś kiedyś w jakiejś bibliotece się na nią napatoczę. Nigdy nie wiadomo :)
OdpowiedzUsuńWesołych, pogodnych, radosnych świąt kochana - dla ciebie, twojej siostry i całej rodzinki. Buziaki xx. Dziękuję cudnie za książki, OGROMNIE.
Cieszę się, że mogłam Ci je przesłać i również życzę wesołych Świąt.
UsuńSzkoda, że nie znałam jej ze swojego dzieciństwa :(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję.
UsuńPiękne ilustracje, a przygody zwierzęcych bohaterów na pewno ciekawe.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest.
Usuń