Majówka dla nikogo nie była zaskoczeniem. W tym roku można było sobie urządzić długi weekend, z czego bez wahania skorzystałam:)
Postanowiłam wolny czas wykorzystać na odpoczynek. Nie czytałam za wiele książek, postanowiłam sobie wypocząć i niczym się nie przejmować.
Nigdzie nie jechałam, nie miałam gości i bardzo się z tego cieszę. W końcu spotkać można się w każdy jeden dzień.
A jak Wy spędziliście wolne? :)
Jeśli chodzi o mnie to spędziłam część (niestety trochę pracowałam) tego długiego weekendu właśnie w towarzystwie książki. Nareszcie nie musiałam czytać po nocy tylko swobodnie w ciągu dnia. Trafiła mi się lekka lektura, która na jakiś czas przeniosła mnie poza problemy dnia codziennego i pozwoliła odpocząć. Odpoczęłam "na maksa", a o to chyba chodziło :)
OdpowiedzUsuńCo fajnego czytałaś?:)
UsuńU mnie wszystkiegio po trochu :) Trochę książek, trochę odpoczynku, trochę nauki, trochę zakupów :)
OdpowiedzUsuńRównowaga została zachowana:)
UsuńPierwsze dwa dni jazda, a potem córa mi się rozchorowała - 40 stopni gorączki i biegunki, dobrze że ten weekend już się kończy.
OdpowiedzUsuńOj, to zdrówka dla córki!
UsuńU mnie weekend był taki sobie. Majowa aura nie dopisała, więc siedziałam w domu, chociaż miałam raz gości, którzy poprawili mi nieco humor.
OdpowiedzUsuńDobre i to:)
UsuńJa majówkę spędziłam pod hasłem: MATURA.
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że już za 1,5 tygodnia będzie po wszystkim i nareszcie będę mogła się skupić na przyjemnościach :)
Powodzenia na egzaminach! ;)
UsuńNiestety tam gdzie byłam przez 2 dni padał deszcz i niestety nie zrealizowałam wszystkich planów;-)
OdpowiedzUsuńOj, szkoda.
Usuńdodałaś zdjęcie ;) faktycznie jesteście z siostrą jak dwie krople wody ;)
OdpowiedzUsuńNo dodałam ;)
UsuńJajku, jakie podobne :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń