środa, 27 lutego 2013

,,Insygnia. Wojny światów” S.J. Kincaid

Wydawnictwo: Literacki Egmont
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 432
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf 



,,Insygnia. Wojny światów” S.J. Kincaid

S.J. Kincaid stworzył jedyną i niepowtarzalną opowieść o III wojnie pozaziemskiej.

Tom Raines pomimo swoich 14 lat był bardzo mądrym chłopcem. Dużo czasu przebywał w kasynie, gdzie jego ojciec przegrywał ich majątek. Z czasem bohater nauczył się udawać naiwnego, aby wygrać z innymi graczami. Tak samo było i tym razem, udało mu się wygrać, aż 100 dolarów. Pomimo tego, że jego wiek wskazywał już, że musiałby rozpocząć dawno temu nauczanie szkolne Tom tego nie robił. Neil, jego opiekun nie dbał o to. Młodzieńcowi podobało się życie z ojcem, nie musiał się o nic martwić, uczęszczał elektronicznie do szkoły specjalnej, jednak nie zawsze mógł się zalogować, gdyż nie miał dostępu do Internetu. Czasem spali na dworcu, w parku. Nauczycielka nie chciała, aby chłopiec zmarnował swoją przyszłość i postanowiła zgłosić jego nieobecności. Tymczasem Tom w wirtualnej grze przeniósł się w inny wirtualny świat, nieznany także jemu…

Tom to zwykły chłopiec, któremu podobało się beztroskie życie u boku ojca. Z matką nie miał kontaktu, mieszkała z bogatym mężczyzną, obydwoje za sobą nie przepadali. Nie uczęszczał za często do szkoły, a jeśli już się tam znalazł miał niższy poziom w stosunku do swoich wirtualnych kolegów.

Nauczycielka bohatera chciała dla niego dobrze, dlatego zgłosiła sprawę jego nieobecności komuś w rodzaju naszego kuratorium. Tom nie był z tego zachwycony, jednak decyzja nauczycielki była nieodwołalna.

Neil troszczył się o syna, lecz dużo czasu spędzał w kasynie. Kiedyś był jednym z najlepszych hazardzistów, zapraszano go za darmo w różne renomowane miejsca. Teraz nie chcieli go przyjąć tam nawet za opłatą, los się od niego odwrócił. Miał nadzieję, że i jemu także jeszcze dopisze szczęście.

Pozycja już od pierwszych stron niespecjalnie mnie zachwyciła, trochę mnie nużyła, jednak z czasem coraz bardziej zaczęłam zagłębiać się w fabułę. Moje wrażenia po przeczytaniu książki są, jak najbardziej pozytywne. Fantastyka to jeden z moich ulubionych gatunków, nigdy wcześniej nie spotkałam się jeszcze z tą tematyką. Opis książki także mnie zaintrygował, więc postanowiłam zmierzyć się z jej treścią. W ogólnym rozrachunku nie żałuję.

Z twórczością tego pisarza spotkałam się po raz pierwszy, jednak z chęcią sięgnę po jakieś inne pozycje tej pisarki. W przygotowaniu jest już druga część debiutanckiego cyklu autorki.

,,Insygnia. Wojny światów” to dość dobra pozycja dla miłośników fantastyki, których z pewnością zachwyci nietuzinkowa fabuła.

Moja ocena : 5/6

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :



Książka została przeczytana w ramach wyzwania

24 komentarze:

  1. Ach te nowości, kuszą, kuszą, ale niestety nie można mieć wszystkiego. Zachęciłaś mnie, jednak chyba w najbliższym czasie jej nie kupię, szkoda :(

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, też nad tym ubolewam, że nie można mieć wszystkiego.

      Usuń
  2. Akurat na ten tytuł się nie zdecydowałam i chyba zacznę żałować :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka BARDZO mi się podobała! Przeczytałam ją kilka dni temu, ale nie miałam kiedy o niej napisać. W piątek po południu wreszcie się za to zabiorę ;) Naprawdę udany debiut moim zdaniem i z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chętnie przeczytałabym tę książkę, fantastyka to moja miłość, więc z pewnością porozglądam się za tą pozycją. (:
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wprawdzie miłośniczką fantastyki nie jestem, więc niezbyt interesuje mnie powyższa książka, ale jak sama trafi w moje ręce, to z czystej ciekawości przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie jestem pewna co do książki -0 jako recenzenckie odpuściła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się podobała, nie każdy musi mieć takie samo zdanie ;)

      Usuń
  7. Czytałam i również bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O, zaciekawiłaś mnie ;) Jak gdzieś znajdę, to z chęcią przeczytam ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz bardziej ciekawi mnie ta książka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka zbiera pozytywne noty i bardzo dobrze :P Czemu? Bo się ostatnio w nią zaopatrzyłam dzięki wymianie i widzę, że nie będę żałować :)

    PS.
    Dziękuję Ci za podesłanie linku do recenzji,
    została ona dodana do wyzwania :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na Twoją opinię, bo warto zapoznać się z tą pozycją ;)

      Usuń
  11. Przyznaję, że książka jakoś nie w moim typie, więc dam sobie z nią spokój...
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubie za bardzo fantastyki, coz może kiedys sie przekonam?

    OdpowiedzUsuń