,,Zatoka tajemnic" Rosanna Ley

Wydawca: Literackie

Data wydania: 2014
Format : Książka

Liczba stron: 512

Półka: posiadam

Do kupienia: Gandalf, Literackie

Rosanna Ley to angielska pisarka. Do tej pory w Polsce ukazały się jej dwie książki - ,,Dom na Sycylii" i ,,Zatoka tajemnic". Pierwsza tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam zapoznać się też z drugą.

Życie Ruby po śmierci rodziców miało się całkowicie zmienić. Nie była przygotowana na ich gwałtowne odejście. Dodatkowo w domu znalazła pudełko po butach z dość niepokojącymi przedmiotami. Postanowiła dowiedzieć się czegoś więcej... Tymczasem wiele lat wcześniej Julia, jako najmniej urocza z sióstr, została oddana do zakonu, aby służyć Bogu. Rodziny nie było stać na wyżywienie wszystkich. Dodatkowo chcieli, aby miała co jeść. Siostra Julia w ramach swojej posługi pomagała także w szpitalu, gdzie odbierano matkom dzieci i oddawano je do adopcji...

Książka, podobnie jak jej poprzedniczka, spodobała mi się już od samego początku. Fabuła nie jest tutaj zbyt skomplikowana, jednak pozycja porusza bardzo ważne tematy. Powieści Rosanny Ley przeznaczone są dla kobiet w każdym wieku, wzruszają, ale także momentami bawią, zmuszają do zadumy nad swoim losem. Co prawda jest to dość obszerna opowieść, jednak jej lektura nie zajmuje aż tak wiele czasu, jak mogłoby się to wydawać. Pochłania się ją nadzwyczaj szybko, nawet nie zauważa się uciekających stron.

Bardzo rzadko sięgam po literaturę obyczajową, jednak powieści tej angielskiej pisarki bardzo przypadły mi do gustu. Są to tak naprawdę książki do przeczytania na raz. Trudno się od nich oderwać, dlatego warto zarezerwować sobie odpowiednią ilość czasu na ich lekturę. Akcja toczy się kilkuwątkowo, jednak wszystkie fakty są tutaj niezbędne do poznania całości historii. Choć na początku może się nie wydawać to później uświadamiamy sobie, że losy bohaterów są w jakiś sposób ze sobą połączone.

,,Zatoka tajemnic" to całkowita, aczkolwiek realna, fikcja literacka. Książka powinna spodobać się osobom, które lubią sekrety rodzinne, które kiedy wychodzą na jaw zmieniają wszystko w życiu zainteresowanego. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejną książkę autorki, która mam nadzieję kiedyś powstanie i zostanie przetłumaczona na język polski.

Moja ocena: 5,5/6

Za przekazanie książki na Blogowe WOW vol.2 dziękuję

Wydawnictwu Literackiemu

,,Dom na Sycylii" Rosanna Ley [spotkanie bloggerek]

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 556
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

,,Dom na Sycylii” Rosanna Ley

Rosanna Ley to popularna angielska autorka, która słynie głównie z powieści obyczajowych. Ta pozycja jest jedną z nich.

Niespodziewany spadek od nieznanego mężczyzny wywrócił życie Tess do góry nogami. Musiała przewartościować swoje priorytety i podjąć jedną z najważniejszych decyzji w jej życiu. Nie była ona taka prosta, gdyż na stałe była związana z mężczyzną. Nie była jednak jedyną kobietą w jego życiu… Jej wyjazd na Sycylię miał zmienić kilka ludzkich losów. Być może dzięki niej ludzie tam mieszkający inaczej spojrzeli na swoją przeszłość…

Do książki podchodziłam dość sceptycznie, gdyż nie przepadam za literaturą obyczajową, do której należy ta pozycja. Tym razem jednak postanowiłam się nie uprzedzać i sięgnąć po książkę. Wykorzystując wolny czas na uczelni zabrałam się za jej czytanie i nie żałuję swojej decyzji. Powieść jest napisana w sposób prosty, czytelny. Przeczytałam ją bardzo szybko, nawet nie w dwa popołudnia. Wciągnęła mnie na tyle, że najchętniej nie odkładałabym jej wcale i przeczytała na raz.

Autorka przepięknie opisała sycylijskie krajobrazy. Dobrym pomysłem było także wplecenie wątku zaginionego skarbu, który każdy za wszelką cenę każdy chciał odnaleźć. Tylko czy on faktycznie był taki cenny? Czy z powodu bogactwa ludzie przez wiele pokoleń musieli żyć w niezgodzie?

Muszę przyznać, że szczególnie wątek matki Tess, która nie chciała wrócić na Sycylię wydawał mi się najbardziej ciekawy. Zawsze z niecierpliwością czekałam na te kilka stron zawierających wspomnienia kobiety ze swojego dzieciństwa.

Akcja toczy się kilkuwątkowo, co tylko potęguje napięcie u czytelnika. Rozstrzygnięcie akcji następuje dopiero pod koniec powieści, co uważam za bardzo udane posunięcie.

Z twórczością autorki zapoznałam się po raz pierwszy, ale może dzięki jej pozycji przekonam się do literatury obyczajowej i coraz częściej zacznę po nią sięgać. Zobaczymy, jak to będzie.

,,Dom na Sycylii” to wspaniała opowieść, nie tylko dla kobiet, z wątkiem intrygi, bardzo wzruszającymi wspomnieniami z życia mammy Tess. Ja osobiście bardzo miło spędziłam z nią czas i jak najbardziej mogę ją Wam polecić. Będzie doskonała na wolne wieczory!

Moja ocena : 5,5/6

Za ufundowanie upominku na spotkanie Bloggerek w Toruniu dziękuję:

Książka przeczytana w ramach wyzwania

,,Pod hasłem" - państwa-miasta