Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nina Reichter. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nina Reichter. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 lutego 2019

,,Zakochane Trójmiasto" Praca zbiorowa

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019
Format : Książka
Liczba stron: 398
Do kupienia: Gandalf

Miłość jest uczuciem całorocznym, dlatego autorzy tym razem postanowili zabrać nas do Trójmiasta.

Wszystkie opowiadania są związane z miłością, zazwyczaj między kobietą i mężczyzną. Wybitnie długie jest opowiadanie Niny Reichter, które szczególnie mi się spodobało. Pozostałe są mniej więcej tej samej długości.

Z całego zbioru oprócz opowiadania Niny Reichter o miłości ojca ucznia z nauczycielką, spodobało mi się to Augusty Docher. Opowiada ono o przypadkowym spotkaniu na plaży zamężnej kobiety i mężczyzny po związku. Historia stworzona przez Adriana Bednarka jest bardzo mroczna, ale też wciągająca. Anna Szafrańska w końcowej opowieści opisuje miłość od młodości aż do starości.

Wszystkie opowiadania są w jakiś sposób zajmujące i czyta się je naprawdę szybko. Cały zbiór ze spokojem przeczytacie w kilka godzin. Nie ma sensu nastawiać się na bardzo długą lekturę, bo możecie czuć się nieco zawiedzeni. Idealnie sprawdzi się w okolicy Walentynek, choć święto zakochanych nie jest tutaj tematem przewodnim.

,,Zakochane Trójmiasto" Praca zbiorowa to, jak nazwa wskazuje, historie, których akcja dzieje się w Trójmieście. Lubię te nadmorskie miejscowości, więc tym chętniej skusiłam się na ten zbiór. Dzięki temu udało mi się też poznać urywek twórczości nowych dla mnie pisarzy.

Moja ocena: 4.5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone


środa, 5 grudnia 2018

,,Pensjonat pod Świerkiem" Praca zbiorowa

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 312
Do kupienia: Zaczytani

,,Pensjonat pod Świerkiem" swoją premierę miał rok temu, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zapoznawać się z tą pozycją także w kolejnych latach.

Wszystkie historie łączy jedno - jej bohaterowie w efekcie końcowym i tak znajdują się w Pensjonacie pod Świerkiem. Jest to niewątpliwie miejsce z duszą, prowadzone przez rodzeństwo trzydziestolatków, jednak nie zabraknie tam także innych barwnych postaci.

Każdy z autorów napisał po dwa krótsze lub jednym dłuższym opowiadaniu. Nie zabraknie tutaj poruszania trudniejszych tematów. Jest opowiadanie o ojcu homoseksualisty, ktoś podejmuje temat szajki złodziei, która kradnie pieniądze. Jest także historia małżeństwa, które jest ze sobą tylko dla dobra dzieci. 

Nie wszystkie zbiory są udane zwłaszcza ze względu na nierówne pióro autorów. Szczerze mówiąc, wcześniej znałam tylko powierzchownie twórczość kilku pisarzy, jednak nie ma takiego opowiadania, które by mi się wybitnie nie podobało. Ba, wszystkie one są naprawdę cudowne. Nie są to cukierkowe historie, ale naprawdę życiowe historie, które mogą dotknąć każdego z nas.

Nie zrażajcie się tym, że jest to zbiór kilkunastu opowiadań. Jest on naprawdę bardzo wciągający już od pierwszej strony. W niektórych historiach pojawia się nutka kryminalna, od wszystkich nie można się oderwać.

,,Pensjonat pod Świerkiem" to publikacja, którą czyta się niemalże z wypiekami na twarzy. Nie żałuję, że się na nią skusiłam w tym przedświątecznym okresie.

Moja ocena: 5.5/6


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Novae Res

wtorek, 25 grudnia 2012

,,Ostatnia spowiedź" Nina Reichter

Wydawnictwo: Novae Res Wydawnictwo Innowacyjne
Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 382
Półka: posiadam
Do kupienia: 
Gandalf


,,Ostatnia spowiedź” Nina Reichter

Nina Reichter to autorka powieści młodzieżowych i kobiecych. Jej ostatnia powieść pnie się coraz wyżej na liście bestsellerów i nie ma powodów do zdziwienia, gdyż jest świetna !

Ally i Bradin. To nie miało prawa się udać. Ona – przyszła studentka, znajdująca się pod dyktaturą matki, której boi się przeciwstawić, spotykająca się z Christophem, mająca już jeden nieudany związek za sobą. On – nie może mieć życia prywatnego, musi przestrzegać zawartych w kontrakcie zasad. Nikt nigdy nie ma prawa dowiedzieć się, że ma jakąś dziewczynę.

Al poprzez zawirowania z samolotami zmuszona jest spędzić samotnie noc w hali. W tym samym czasie Brasin Rothfeld podróżuje wraz z ochroniarzem, aby zdążyć dotrzeć w kolejne umówione miejsce. Niestety, ich również dotykają opóźnienia. Musi przeczekać, aż do porannego odlotu. Niespodziewanie zauważa nieznajomą kobietę, podchodzi. Nie może jednak jej wyznać, kim tak naprawdę jest. Co dziwniejsze, wokalistę zespołu ,,Bitter Grace”  zna cała Francja i Niemcy, nikt nie potrafi uwierzyć w to, że jakimś cudem nieznajoma dziewczyna nie rozpoznała go. Reszta zespołu obawia się obławy fotoreporterów i wzmianek w prasie. Jednak nic takiego się nie dzieje. Co więcej, związek Bradina Rothfelda i Ally Hanningan rozwija się coraz bardziej. Z czasem zwykłe sms-y i telefony im nie wystarczają, a przecież chłopaka obowiązuje umowa…

Akcja powieści toczy się w Monachium, ale także na całej trasie koncertowej w czasach teraźniejszych.
Mogłoby się wydawać, że to normalna powieść, zakochani nastolatkowie, którzy muszą zmierzyć się z przeznaczeniem, jednak tak nie jest.

Po przeczytaniu 80 stron odłożyłam tą książkę, była dla mnie taka, jak zwykłe, zapomniałam o niej. Jednak, gdy po kilku dniach, znów po nią sięgnęłam nie potrafiłam się od niej oderwać, bowiem ,,ostatnia spowiedź” to pozycja, w której zawartych zostało bardzo wiele aspektów.

Jednym z nich jest zaborcza matka Ally, która nakazuje jej spotykać się z mężczyzną, którego nie kocha i który również nie pała do niej miłością. Główna bohaterka nie potrafi się jednak jej przeciwstawić, przez co większość nastoletniego życia jest nieszczęśliwa. Rodzicielka chce za nią podejmować wszystkie poważne wybory, nie zwracając w ogóle uwagi na zdanie córki. Jest to dość powszechny problem w dzisiejszych czasach, z którym należy walczyć, nie możemy pozwolić, aby ktoś kierował naszym życiem, wbrew naszym zasadom i pragnieniom !

Al to dojrzewająca nastolatka, która przeżyła już jeden nieszczęśliwy związek z mężczyzną, jak się później okazało żonatym, oszukującym ją przez cały czas. Niespodziewanie spotyka Bradina, chłopaka w swoim wieku, z którym świetnie się dogaduje, jednak on nie może jej wyjawić wszystkiego o sobie. W końcu jednak odważa się, czy bohaterka da radę mu wybaczyć i ponownie mu zaufać?

Młodszy z braci Rothfeld od zawsze z przyjaciółmi marzył o założeniu zespołu. Bardzo ucieszyli się, gdy wytwórnia zaproponowała im kontrakt. Jednak od podpisania go wiele się zmieniło. Życie członków ,,Bitter Grace” obróciło się o 180 stopni. Cały czas byli nagabywani przez fanki, nie mogli spokojnie chodzić po ulicach, ujawniać się, ich życie było podporządkowane pod ułożony harmonogram, nie mieli swobody. Takie warunki jednak im odpowiadały, do czasu aż Bradin nie zakochał się w Ally…

Język powieści jest prosty, zrozumiały. Pozycję czyta się bardzo szybko, nie wiem, czemu, ale jakoś nie potrzebowałam paczki chusteczek. Muszę jednak przyznać, że zakończenie było bardzo wzruszające, nie spodziewałam się takiego. Już nie mogę doczekać się 2 części, nie wytrwam chyba kolejne pół roku.
Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tej autorki, jednak z chęcią sięgnę po kolejne pozycje.

,,Ostatnia spowiedź” to doskonała powieść dla nastolatków, chociaż myślę, że i starsi znajdą w niej coś dla siebie. To pozycja ponadczasowa, pokazująca zakazaną miłość, przerażający świat show biznesu oraz fałszywość zdawać by się mogło, prawdziwych przyjaciół…

Moja ocena : 5/6