,,Zaginione wesołe miasteczko. Opowieść o Dicku Graysonie"
Powieści graficzne są idealną propozycją dla odbiorców w różnym wieku.
Zaginione Wesołe Miasteczko jest miejscem, które może zagrażać cyrkowi, znajdującemu się niedaleko. Problem polega na tym, że na pewno nie będzie dostatecznej liczby klientów, która mogłaby odwiedzać oba miejsca. Grayson poznał Lucianę i musiał zdecydować, co jest dla niego ważniejsze. Choć spełnieniem jego marzeń nie była praca marzeń jak tak rodziców, wiedział, że zawsze warto jest podążać za swoimi pragnieniami.
Lektura jest ciekawie wydana pod względem tego, że są rozdziały w niebieskawej, a następnie pomarańczowo-żółtej kolorystyce. Bardzo ważne jest też przesłanie tej powieści graficznej, w której nie każdy wybiera własne dobro, a to ogółu. Jest to szczególnie pięknie w niektórych scenach, gdy wiadomo, że wybranie interesu kogoś innego zaważy na życiu jednego z bohaterów.
,,Zaginione Wesołe Miasteczko. Opowieść o Dicku Graysonie" to ciekawa pozycja, którą czyta się naprawdę sprawnie, a dwukolorowe barwy ilustracji zdecydowanie wyróżniają ją na tle innych wydań.
Podoba mi się pomysł z dwukolorowymi ilustracjami.
OdpowiedzUsuńŁadnie jest wydana ta książka, jednak to nie mój gatunek, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z dwukolorowymi obrazkami, ale byłam trochę rozczarowana tym, że chodziło o książkę a nie o miejsce, które można odwiedzić ;-)
OdpowiedzUsuńZ pewnością skuszę się na tępozycję.
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa, jak bym się odnalazła w takiej mono oprawie graficznej. :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z tych młodzieżowych odsłon komiksów? Całkiem je lubię, chociaż wrzucają nieco za dużo rozważań społecznych.
OdpowiedzUsuńA może właśnie tego potrzeba naszej młodzieży, aby zainspirować do samodzielnego myślenia i rozważań?
Usuń