,,Dziewczyna, która czuła zbyt mocno"
,,Dziewczyna, która czuła zbyt mocno" Moniki Cieluch to jedna z tych lektur obyczajowych, od których nie sposób się oderwać przed przeczytaniem ostatniego zdania.
London, Jared i Tyler. Każde z trójki bohaterów było inne. Kobieta chciała odmienić swoje życie i myślała, że dzięki przeprowadzce będzie to możliwe. Jeden z braci był żołnierzem, a drugi samotnie wychowywał córeczkę. Paradoks w tym wydaniu polegał na tym, że jeden z mężczyzn chciał ochronić London przed drugim.
Nie miałam wcześniej styczności z twórczością tej autorki, więc tym bardziej byłam ciekawa tego wydania. Już teraz mogę przyznać, że się nie zawiodłam. Mimo tego, że pozycja jest obszerna jest to jedno z tych wydań, od którego nie można się oderwać przed poznaniem zakończenia. To także pozostawia niedomówienia, gdyż planowana jest kontynuacja.
Jak można przeczytać na skrzydełku książki, Monika Cieluch stara się pisać w taki sposób, by historie przez nią stworzone były łatwe do uwierzenia przez odbiorcę. Tak też stało się w tym przypadku. Dzięki lekkiemu pióru autorki nie mogłam odłożyć tego wydania przed poznaniem tej części historii.
,,Dziewczyna, która czuła zbyt mocno" Moniki Cieluch to lektura, która pochłonie was bez reszty. Warto dać sobie szansę na jej poznanie.
Moja ocena: 5/6
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Amare.
Mam tę książkę i na pewno zajrzę do niej w przyszłości.
OdpowiedzUsuńKsiążki od których nie można się oderwać uwielbiam. Chętnie poznam ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZnam inne książki autorki i bardzo mi się podobały. Ten tytuł też mam w planach poznać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam inną książkę tej autorki "Niepokorna" i mi się podobała, ogólnie lubię twórczość Moniki Cieluch
OdpowiedzUsuńDla mnie to będzie pierwsza książka tej autorki. Z przyjemnością po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńOgólnie rzadko sięgam po obyczajówki, ale tym tytułem mnie naprawdę zainteresowałaś i chętnie ją sobie zamówię.
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z tą lekturą.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość tej autorki, ale o tej książce wcześniej nie słyszałam. Koniecznie muszę po nią sięgnąć. ;)
OdpowiedzUsuń