,,O psie, który uratował święta"
Podobają mi się książki tego autora, więc nie mogłam przejść obojętnie obok tej jego pozycji. Tym razem możemy poznać rodzinę, w której matka jest odpowiedzialna za trójkę dzieci, mieszka z nimi dziadek po śmierci żony, a ojciec rodziny zajmuje się pracą i nie przyjmuje do wiadomości tego, że jego żona ma inne plany niż zajmowanie się dziećmi. Pozycja nie jest za obszerna, zapoznałam się z nią błyskawicznie, podobały mi się podejmowane w niej tematy, ale nie wywarła na mnie większego wrażenie. Idealnie nada się na wolny wieczór.
Moja ocena: 4.5/6
Bardzo lubię tego książkowego bohatera.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej książce, ale jakoś zupełnie nie mam na nią ochoty
OdpowiedzUsuńCzytałam tego autora jedną książkę i całkiem dobrze się czytało.
OdpowiedzUsuńIza D
To musi być fantastyczna lektura.
OdpowiedzUsuń