Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019
Format : Książka
Ilość stron: 400
Do kupienia: Gandalf
,,To, co nas łączy" to debiut Adrianny Klary Kłosińskiej. Z tego co wyczytałam na profilu autorki planowana jest kontynuacja.
Atalia rozstała się ze swoim narzeczonym, który od kilku miesięcy zdradzał ją z inną kobietą. Nic więc dziwnego, że kobieta nie życzyła sobie, by przysyłała jej kwiaty. Postanowiła tę sprawę z dostawcą roślin wyjaśnić i w ten sposób poznała jego. Henrika.
Lubię sięgać po dobre powieści obyczajowe. Zainteresowana fabułą postanowiłam przeczytać debiut autorki i, niestety, czuję się nieco zawiedziona. Całość jest napisana bardzo poprawnie, ale zabrakło mi jakichś większych emocji, zwrotów akcji. Co prawda jest tajemnica, ale ona niewiele wnosi do sprawy. Może wszystko potoczyło się w ten sposób z powodu planowanej kontynuacji.
,,To, co nas łączy" Adrianny Klary Kłosińskiej to poprawna powieść, z którą spokojnie można zapoznać się w jeden dzień.
Moja ocena: 4/6
,,To, co nas łączy" to debiut Adrianny Klary Kłosińskiej. Z tego co wyczytałam na profilu autorki planowana jest kontynuacja.
Atalia rozstała się ze swoim narzeczonym, który od kilku miesięcy zdradzał ją z inną kobietą. Nic więc dziwnego, że kobieta nie życzyła sobie, by przysyłała jej kwiaty. Postanowiła tę sprawę z dostawcą roślin wyjaśnić i w ten sposób poznała jego. Henrika.
Lubię sięgać po dobre powieści obyczajowe. Zainteresowana fabułą postanowiłam przeczytać debiut autorki i, niestety, czuję się nieco zawiedziona. Całość jest napisana bardzo poprawnie, ale zabrakło mi jakichś większych emocji, zwrotów akcji. Co prawda jest tajemnica, ale ona niewiele wnosi do sprawy. Może wszystko potoczyło się w ten sposób z powodu planowanej kontynuacji.
,,To, co nas łączy" Adrianny Klary Kłosińskiej to poprawna powieść, z którą spokojnie można zapoznać się w jeden dzień.
Moja ocena: 4/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Od czasu do czasu sięgam po tego typu książki, więc nie mówię nie.
OdpowiedzUsuń